sobota, 9 kwietnia 2016

Obrus - druga odsłona.

Część druga
Pierwsza część w poprzednim poście TU.
Nie będę Was zadręczać  postami z pojedynczymi rządkami obrusu. Obrus mam już zrobiony ale  nie chciałam pokazać go od razu w całości.

W czasie , gdy robiłam kolejne rzędy , nie byłam pewna czy następny będzie dobrze wyglądał i jak bedzie w całości , czy będzie „grało”.

Poza tym to dość duża praca, kosztowała mnie kilka miesięcy, a tak naprawdę ponad pół roku. No tak czasami robiłam coś innego  w międzyczasie bo przecież były święta więc jak nie robić ozdób świątecznych , chociaż trochę.

Dziewięć kolejnych rzędów   to cześć znowu uzupełniająca, więc podobnie jak wcześniej siateczka, łuczki i wzorki . które jak wcześniej napisałam według mnie „grają”.

Ciekawa jestem Waszej opinii.





Teraz  powrót do koniczynek , też tak jak było w pierwszej części .

 Koniczynki  to kolejne, czyli rzędy:   20 i 21


Teraz na stole :



Niektóre zdjęcia sa bylejakiej jakości ale niestety z tego etapu innych nie mam, przepraszam :)
W krótce cdn.

J
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa jakie przeczytałam w pierwszej odsłonie obrusu. Urosłam , mam nadzieję , że woda sodowa nie uderzy mi do głowy ale nie spodziewałam się tak miłych opinii. Dziękuję J

31 komentarzy:

  1. Ten przerywnik z gwiazdek dodaje lekkości całej pracy .Śliczny prostota i efekt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadal jestem pod wrażeniem ogromu pracy włożonego w ten obrus. A jest piękny już, śliczny. Pochwały zdecydowanie zasłużone. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko ciesze sie że Ci sie podoba.
      Dziękuję

      Usuń
  3. Kaziu, jestem pełna podziwu dla Twojej pracy! Wszystko doskonale zgrywa. Nie wiem, a może nie doczytałam, ile jeszcze Ci zostało i czy wpleciesz tą część z gwiazdkami/kwiatkami, bo powtórzenie tego też pięknie by wyglądało.
    Czekam na dalsze efekty. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się na kolejnym rzędem gwiazdek . I zrobiłam sobie wybór czy gwiazdki , czy dwa rzędy koniczynek. Wybrałam koniczynki. Juz przeliczałam kiedy musiałabym wrabiac gwiazdki , tym razem w ilości podwojonej, czyli 28. Wtedy by wyszedł obrus już wielki a miał być około metra średnicy. Bo nie chciałam zakończenia gwiazdkami wiec kolejne wypełnienie. Może kiedyś? Tym razem zdecydowałam na koniczynki w rzędach. I jeszcze jedna odsłona do zakończenia.
      Dziekuje Aniu

      Usuń
  4. Piękna praca! Śmiało sodowa woda może Ci uderzać do mózgu. ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Imponujący obrus, kto zna technikę ten doceni podwójnie, bo to ogrom pracy ! Podziwiam i nie zazdroszczę prania i naciągania :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Bożenko , nie tylko ogrom pracy robiac ale również pranie , naciaganie , te pikotki i prasowanie. Ten obrus jest koloru ecru i przy sobie cały czas miałam mokre chusteczki by oszczędzić sobie prania juz teraz.
      Dziekuje Bożenko za wszystko :)

      Usuń
  6. Zachwycająca, misterna praca! Jestem pełna podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopiero co wczoraj pisałam o pierwszej odsłonie a tu już druga Kazieńko?
    Kochana będę powtarzać do znudzenia ,cudo!!!!!!!
    Buźka z rana jak śmietana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny już jest. A jak ukończysz i będzie wyprany,naciągnięty i wyprasowany
    to dopiero będzie efekt. Podziwiam Cię. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi sie podoba końcowy efekt. Wkrótce pokażę:)
      Dziekuje Tereso :)

      Usuń
  9. no to narobiłaś Kaziu:)
    Już widać że jest piękny i teraz zamarzył mi sie frywolitkowy obrus na mój starutki okrągły stół, tylko ja będą go robiła ze dwa lata :)Piszesz że masz skończony i tu mam prośbę, przy następnej prezentacji napisz ile waży, z góry dziękuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu ,postaram sie o wszystkim napisać w kolejnym poście .
      Moge Ci napisac , że zużyłam na niego 7 motków 50g , Ady 10. Czyli powinien ważyc 35 dkg.

      Usuń
  10. Nic nie pozostało jak wooooooow!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. So Beautiful! Nice work!

    OdpowiedzUsuń
  12. idziesz jak burza,wspaniałe postępy

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam.takie.prace.po.prostu.cudny,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kaziu jest niesamowity , tak jak pisałam poprzednio jest bezcenny. Podziwiam Cierpliwość Twoją , chyba nie byłabym w stanie robic czegokolwiek prze pół roku.
    Buziaczki i wielki ukłon w Twoją stronę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały! Prawdziwe dzieło sztuki! PODZIWIAM!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Serwetka wygląda pięknie i z każdym rzędem podziwiam Cię coraz bardziej - to ogrom pracy !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawa jestem ile godzin zajęło Ci wyszpanowanie całości szpilkami
    kawał roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  18. Obrus jest fantastyczny! i piękny i równiutki i fajne wzorki:) Suoer:) Podziwiam takie duże prace! ja się boję takich zaczynać:(
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cóż za misterna robótka, podziwiam za cierpliwość i talent.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Robi wrażenie i pięknie się prezentuje. Dobra robota ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczna. Pięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)