2 kwietnia , czyli wczoraj był Miedzynarodowy Dzień Frywolitek
więc świętowałam czyli robiłam serwetkę frywolitkową . Taką
serwetkę pokazała na FB Elżbieta J. Wstawiła link , gdzie mogłam
znaleźć wzór. Tak też zrobiłam. Wzór pochodzi z gazety "Kram z
robótkami 1-2/2008".
Serwetkę zrobiłam z nici Aida 15, koloru bardzo delikatnego ecru,
prawie biała :)))
Wielkość tej , mojej serwetki to 29 cm- średnica.
Serwetkę robiło mi sie bardzo przyjemnie ale trochę sie falowała
miałam coś zmieniać we wzorze ale brnęłam dalej.
Po prasowaniu dobrze się układa.
Pogoda słoneczna , sprzjająca by robić zdjecia w ogródku. I sesja
ogródkowa rozpoczęta.
A nazwałam ją "jajeczną bo po wyciągnieciu kółeczka nieco się
wydłużyły i przypominają nieco kształt jajeczka :)))
A teraz zdjęcia .
Dziekuję że zaglądacie i komentujecie i pozdrawiam serdecznie :)
Uczciłaś "nasze" święto w najlepszy możliwy sposób. Serwetka piękna, misterna i idealnie wysupłana. Cudo. Ja niestety pracowałam zawodowo, ale świętowałam duchem :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! Pracowita jesteś Kaziu! Tak szybciutko stworzyłaś taką piękną serwetkę. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńOh what beautiful work and fun to see the wonderful weather in background too! Spring is here :)
OdpowiedzUsuńKaziu ja sie wczoraj dowiedziałam, ze jest takie święto :D
OdpowiedzUsuńAle serwetka jest prześliczna i jak zwykle perfekcyjnie wysupłana
Buziaki i miłej niedzieli życzę:)
Przepiękna ta frywolitkowa serwetka:) Uwielbiam frywolitki-niestety nie umiem robić:((( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna serwetka. Delikatna jak mgiełka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się frywolitkowe serwetki
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja serwetka , taka delikatniutka
pozdrawiam
To jest najładniejsza serwetka jaka widziałam - cudo :)
OdpowiedzUsuńWidać ,że kochasz frywolitkę i ze wzajemnością :)
Nie miałam pojęcia,że jest takie święto,ale Ty kochana do niego się pięknie przygotowałaś ,bo serwetka jest obłędna .
OdpowiedzUsuńBuziaki Kazieńko
Piękna, godnie uczciłaś swoje święto. pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńKaziu kolejna przepiękna frywolitkowa serwetka. Nadal nie mogę wyjść z podziwu co można wydziergać z nici. No i to moje ulubione zdjęcie na tle błękitnego nieba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj Kaziu.
OdpowiedzUsuńProszę jak miło, że jest dzień frywolitki.
Gdy zobaczę tak piękne rzeczy jak Twoja serwetka, to zawsze obiecuję sobie ,że też sie nauczę. Niestety wciąż brakuje mi czasu.
Pozdrawiam serdecznie:))
Przepięknie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNA!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że jest takie święto.
Pozdrawiam:)
wspaniała praca,delikatna i śliczna
OdpowiedzUsuńPięknie uczciłaś święto frywolitki! Serwetka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńtoć to gwiazda! a nie tam ...serwetka ;-)
OdpowiedzUsuńswoją drogą...ciekawe kto wymyślił dzień frywolitki....? ;-D
Nie wiem, kto wymyslił. W ineternecie widziałam a oni chyba nie kłamia. A jeszcze troche to każdy dzień to bedzie jakies świeto :)))))
Usuń