poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Dożynki gminne, gminy Długołęka

W tym roku były w Piecowicach..Od centrum Wrocławia do Piecowic jest 15 km. 
Powiem krótko: Ale się dzieło!!!! Przede wszystkiim pięknie wystrojona cała miejscowość . Nie mogłam tego nie obfocić. Wszystko dopięte na ostani guzik.
Piecowicuniunie, jak o Piecowiczanach (nkach) mówił Marcin Daniec faktycznie bardzo sie postrali i bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę. 
A działo sie działo !!!
Tegoroczne świeto plonów było wczoraj. Rozpoczęło się mszą dziękczynną za ukończenie żniw  którą odprawił biskup Edward Janiak. 
Były tam konkursy: na najpiękniejszy wieniec i stoisko wsi. 
Stoiska piękne a wieńce  cudowne. Podziwiam prace i zdolności:)
Zrobiłam wiele zdjęć , nie wiem czy mi sie uda wszystkie pokazać . Ale nie sposób wyrzycić którekolwiek

W roli konferansjera był Mariusz Kałamaga. Bawił towarzystwo i młodsze i starsze.  Występowali: 
Zespół Tańca Ludowego  Długołęka, 
Zespół Lejwoda,
Kabaret Marcina Dańca,
Zespół Milano,
Wystep koła gospodyń wiejskich,
Zabawa z zespołem Czerwone buty oraz  wiadomo i jak zwykle był pokaz pirotechniczny. 
Może coś pomineła. Ja zachwycałam sie wystrojem wsi, stoiskami i wieńcami. 
Ludzi było mnóstwo. Pogoda bardzo słoneczna. Współczułam występującym bo żar odczuwało się do zachodu słońca.
A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć:























































































Wieczorową porą oświetlony  Paw wyglądał cudownie:)



11 komentarzy:

  1. Witaj Kaziu.
    Oj było ludowo i rzeczywiście mogło zachwycić:))
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kaziu piękne zdjęcia!
    u nas dopiero będą w tą niedzielę- zobaczymy co przygotują i czy pogoda dopisze, ale znając nasze szczęście, znowu będzie padać:D
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niedzielę są dni w mojej miejscowości. Będę chciała zobaczyć , może pogoda dopisze bo to jednak wazne.

      Usuń
  3. zawaliste dożynki!
    niektóre dekoracje wywołały nawet mój rechot, a to znaczy, że bardzo dobre i z jajem;-D

    A masa wieńców mnie urzekła, to chyba duuuża gmina?

    W moich rodzinny stronach wieńce obowiązuje pewna tradycja, wszystkie które się z niej wyłamują, choćby i najbardziej pomys łowe i piękne są po prosty dyskwalifikowane, chodzi o zachowanie tradycyjnego kształtu korony i używania tylko naturalnych ( czyli z pola) materiałów.

    Oj było na co popatrzeć u i was!


    A BTW, będę przelatywac przez Długołękę w środę, zaczynam urlop od Wrocławia ;-)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też sie uśmiałam. IJednak te wieńce bardzo podziwiałam. Jak można takie rzeczy wyplesć z plonów, niewiarygodne.
      Wrocław jest pieknym miastem. W soboty i niedziele oranizowane są spacery po Wrocławiu z przewodnikami. Nie wiem jaki jest program na ten weekend ale spotkania są o 10tej w Rynku obok pomnika Fredry. A okolice Wrocławia , szczególnie Sudety urocze:)

      Usuń
  4. Przepiękne wieńce dożynkowe,sporo ich było,można tylko pozazdrościć,że jest tyle
    chetnych pań do pracy;)Pozdrawiam Marianna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna tradycja , super dekoracje i pewne była super impreza. Fajne sa takie folkowe imprezy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu pokaz pirotechniczny oglądaliśmy już tylko z domu. Było widać:))) Muzyke tez słyszelismy . Zabawa była fajna ale my ( dziadkowie ) z Wiki wrócilismy o porze jak Bóg przykazał:)))

      Usuń
  6. Wieńce dożynkowe bardzo ładne i się zastanawiam jak jest zrobione. Tyle pracy, podziwiam chęci i talent. Piękna tradycja. Oczywiście jest okazja do imprezy. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)