Spadające gwiazdy.!!!!!

Czy oglądałyście niebo poprzedniej nocy  czyli z 12 na 13 sierpnia?

Ja oglądałam z dziewczynkami , z Wiki i Julią. Wiecie jak to fajnie oglądać niebo z dzieciakami , widzi się wiecej niż faktycznie jest. A spadajacych gwiazd też było dużo  i...... jedną złapałam:)))))

Tak , dla upamiętnienia tej nocy zaczęłam robić gwiazdke , wydawało mi się wyjątkową. I chciałam zrobić ją bezbłędnie bez wiązania , wrabiania nici. Nawinęłam na czółenka odpowiednio dużo nici żeby wystarczyło. Ale jak sie chce zrobić coś najlepiej to wychodzi zupełnie inaczej. 

Nici Aida 30 ecru. Uwielbiam robić cieniutkimi nicmi a Aida chyba ma chyba najpiekniejszą strukture. Szkoda, że taka droga.

Wzór   pochodzi z książki Lene Bjorn

Niestety pomyliłam się , a jak się zorientowałam już za późno było na rozplątywanie supełków. Łatwiej by było wyciąć. No cóż , stwierdziłam że wyciać zawsze mogę  więc robiłam dalej. Zrobiłam , nie jestem zadowolona ale po nocy pełnej spadających gwiazd traktuję ją , że tę złapałam  z dużej wysokości spadała więc mogła sie nieco obić czy sfatygować, prawda? 

Tak wyszła , zobaczcie:)

Sesja ogródkowa:)

U mnie nadal bez opadów, trawa szkoda mówić:(

Dziękuję moje Kochane za miłe komentarze , cieszą bardzo i zachęcaja do dalszj pracy.