Witajcie Kochani!!!!
Bardzo się za Wami stęskniłam. Mam dużo zaległości. Ostatnie trzy tygodnie prawie nie było mnie na blogach. Co nieco zaglądałam przez komórkę i czasami gdy na chwilę wpadałam do domu. Właściwie ponad 2 tygodnie byłam u mamy. Mama potrzebuje opieki na okrągło a że nie było brata więc ja zamieszkałam u mamy. Wolałabym wziąć Mamusię do siebie ale Ona nie znosi dobrze innych miejsc. Tak to jest jak w przysłowiu ," że "dojrzałych"drzew sie nie przesadza" .
A teraz już w domu. Ale ..ale ..chociaż nie miałam internetu na zawołanie to i tak zajmowałam się ukochaną moją koronką frywolitkową.
Miałam kolejne zamówienie na naszyjnik na prezent dla młodziutkiej osóbki. Wydaje mi sie , że wzór odpowiedni i spodoba się to cudeńko obdarowanej.
Oto zdjęcia na różnym tle i w zblizeniu również:
W środku kwiatuszków sa błyskotki, niezbyt je widać na zdjęciach.
Obiecuję, że wkrótce nadrobie zaległości i pozdrawiam Was serdecznie.
Ktos się bardzo ucieszy .Bardzo ładny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik przepiękny, taki delikatny. Lubię Twoje prace, bo u Ciebie koraliki są dopełnieniem frywolitki. Osobiście nie przepadam za nadmiarem koralików. Na temat gustów się nie dyskutuje, więc... Właścicielka naszyjnika pewnie bardzo się ucieszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podziwiam za wytrwałość osoby wykonujące frywolitki. Piękności robisz.
OdpowiedzUsuńRozumiem Ciebie, opieka nad mamą to trudne ale bardzo piękne powołanie. Opiekuję się mamą leżącą przez 5 lat. Też nie chciała zamieszkać ze mną, kochała swoje kąty.Jak stan zdrowia się pogorszył to za brałam ją do siebie i mam ją z sobą prawie 6 lat. Początki były bardzo trudne, teraz cieszę się z nią każdą chwilką. Życzę dużo zdrowia dla Mamy i dla Ciebie. Serdecznie pozdrawiam :)
Witaj Kaziu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten Twój naszyjnik. Zawsze chciałam się nauczyć robić frywolitki. Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach.Już wiem jak się robi węzełki, ale muszę poćwiczyć.
Pozdrawiam serdecznie:))
naszyjnik Kaziu droga już chwaliłąm na FB - cudowne są te twoje frywolitki - jest piękny i w moim ulubionym kolorze serdeczności ślę i buziaki - Marii
OdpowiedzUsuńno Kaziu nareszcie jesteś, już zaczynałam sie martwić.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik cudny i na pewno sie bardzo podoba.
Dużo zdrówka dla Ciebie i Mamy, pozdrawiam serdecznie:)
Piękny naszyjnik. Bardzo delikatny, tak więc dla młodej osoby będzie idealny. Śliczny, Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik! Bardzo mnie się podoba! No i fajnie, że znowu jesteś:)
OdpowiedzUsuńKaziu
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że już jesteś. Martwiłam się o Ciebie.
Mamusia jest jedyna i należy się Jej opieka. Kaziu, życzę Jej dużo zdrowia.
Naszyjnik prześliczny. Hmm, Twoje wszystkie prace są cuuuudne.
Pozdrawiam serdecznie:)
piękny naszyjnik:) zdrówka dla mamy:)
OdpowiedzUsuńJejku, jaki piękny :) Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńCudny naszyjnik!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))