Witajcie Kochani. Moja Wiki - wnusia w tym roku idzie do komuni . Sukienka się szyje a wianek i ozdobę na świeczkę będzie miała z koronki frywolitkowej. Pod koniec marca z mężem jedziemy do sanatorium do Świnoujścia a zanim pojadę chciałam zrobić chociaż dwa wianki żeby Wiki miała wybór.
Spodobał mi się wianek w książce "Frywolitki" Agnieszki Bojrakowskiej -Przeniosło.
I właśnie mniej wiecej taki zrobiłam.
Wianek na żywo podoba się wszystkim , którzy go zobaczyli ale niestety nie jest fotogeniczny. Do komuni oczywiście będzie przystrojony zielonymi listkami , teraz nie dodawałam ale w maju zrobię takie zdjęcie i pokażę.
Sesja zdjęciowa to chyba setki zdjeć a wybrać coś , to był koszmar. Zdjęć wrzuciłam dużo więc proszę o cierpliwość.
Nici Ariadna Ada15. Perełki białe w środku każdego kwiatka.
Z drutu zrobiłam koło ( obwodu główki) z trzech warstw drutu, żeby była nieco płaska obręcz. Taśmą izolacyjną i białą wzmocniłam, żeby druty sie ładnie ułożyły, następnie przywiazywałam kwiaty do tej obręczy. Później obwinęłam białą wstążeczką a następnie jeszcze kwiaty wzmocniłam - igłą i nitką, sprężynki usztywniłam wikolem z ługą. To przeczyłałam u Bożeny.
Tak wyglądał początek:
Wiazanie kwiatków do wianka.
Teraz już sesja w mieszkaniu i na zewnątrz:
Kwiaty z bliska z prawej i lewej stroby wyglądają tak: dokładnie to jest łuczek na łuczku. Tyle , ze z prawej są pikotki:)
A terez wrzucam żabci na pożarcie i strach , żeby sie nie udławiła:))))
Chciałam jeszcze Wam powiedzieć , że trafiłam , wydaje mi się na ciekawy blog ( nie robótkowy:)))- trochę historii powojennej do teraz i nie tylko. Mi się podoba sposób w jaki to jest napisane . Może Wam też? To TU
Dziekuję za komentarze pod poprzednimi postami . Najwięcej komentarzy jest pod kolorystycznymi wyzwaniami u Danusi. Dziekuję Ci Danusiu za zabawę.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Śliczne! Własnie coś takiego chciałabym zrobić swojej Małej jak będzie szła do komunii. Jak wezmę się teraz do nauki, to zdążę na czas :D
OdpowiedzUsuńWianek jest cudny i już teraz bez dodatku zieleni prezentuje się prześlicznie. Podziwiam technikę frywolitkową w Twoich dziełach, jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaziu kochana nasza żabusia przełyka wszystko i nie ma sie czego bać, tym bardziej że przygotowałaś piękny wianek.
OdpowiedzUsuńWiki będzie pięknie wyglądać, aż żałuję, ze na pomysł nauki frywolitki nie wpadłam wcześniej.
Chyba sama poćwiczę takie kwiatuszki, bo bardzo mi się podobają:)
Buziaki przesyłam i pozdrawiam cieplutko:)
Śliczne sa te kwiatuszki,nie widziałam jeszcze takich.
OdpowiedzUsuńCałość bombastyczna :)
Fajnie,że się tak bawicie ta frywolitką,a ja dalej nie umiem;((((
ale śliczności:) super wianuszek:)
OdpowiedzUsuńKaziu, ten wianek jest bajeczny! Znam wzór właśnie z tej książki, tym bardziej podziwiam, że takie cudeńko zrobiłaś, bo dla mnie takie formy to jeszcze abstrakcja :-). Pięknie wyszły Ci te zwisające kręciołki. Wiki na pewno będzie miała najpiękniejszy wianek!
OdpowiedzUsuńChyba żadna dziewczynka takiego mieć nie będzie :))) Robi wrażenie :) Ciekawa jestem tego drugiego ;)
OdpowiedzUsuńKaziu, padłam z wrażenia!!! Przepiękny wianek!!! Wnusia będzie się prezentowała jak księżniczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
Kaziu Twoja wnusia będzie pieknie wyglądac z takim wianuszkiem na głowie. I na pewne żadna inna dziewczynak nie bedzie miała takie pieknego wianuszka. Z zielonym mirtem będzie jeszcze ładniejszy !! Oj piekne robisz te frywolitkowe supełki , pikotki i jak to sie tam jeszcze nazywa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przecudnej urody ten wianuszek. Nasupłałaś się kobiko tych wszystkich słupeczków, pikotek, ale efekt jest powalający. Gratuluję pomysłu.)
OdpowiedzUsuńKaziulka Wiki będzie miała najcudniejszy wianek na świecie,jest obłędny i te kwiatki takie cudowne.
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
Przepiękny wianek.Wnuczka na pewno będzie zachwycona i ślicznie będzie wyglądała.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam jak się robi te sprężynki. Teraz już wiem. Moja wnuczka ma 4 lata.
Pozdrawiam cieplutko.
Jest przepiękny! Wnusia pewnie będzie dumna,że idzie do komunii w wianuszku wykonanym przez babcię:)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek,aż nabrałam ochoty żeby popróbować, te kwiatuszki bardzo ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prezycyjna robótka!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Swinoujścia:):):)
Pozdrawiam:):):
Ten wianek komunijny to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńKaziu, cóż powiedzieć więcej niż już napisane? Rewelacyjny wianuszek. Wiki to szczęściara, że ma taką zdolną Babcię. Kwiatuszki cudne, a sprężynki dodają całości uroku. Szkoda, że nie mam wnuczki, bo miałabym motywację, żeby nauczyć się robić coś takiego. Jeszcze nie jestem gotowa na takie cudeńka. Podziwiam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wianek - te kręciołki wyglądają na bardzo pracochłonne, takie co to się suuuupła iii suuupła... ;-)
OdpowiedzUsuńWow, wianek naprawdę robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wykonany, bardzo oryginalny
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wianek:)śliczne są te kwiatuszki:) i fajny pomysł na ozdobną "sprężynkę". Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik, widać rękę specjalistki od supłania.Wnusia będzie wyglądać ślicznie i niepowtarzalnie a oto przecież zawsze chodzi kobietom, nieważne ile mają lat:)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest. A że jadę "od tyłu" z komentarzami, to już się nim mogłam pozachwycać :)
OdpowiedzUsuń