Kochani , bardzo cieszę się , że serwetka z ostatniego postu podoba się. Uwielbiam a własciwie uzależniłam się od czółenek a Wasze komentarze dodają "powera" do supełkowania.
Obiecuję, że nie będę narzekać!!!!
Podkładki zrobiłam nie dlatego, że planowałam . Zastanawiałam sie nad żółtym kolorem do zabawy u Danusi i o zabawie u Justyny i Reni - oswajanie frywolitki- tym razem cluny, czyli listki....
Nici , miałam wiekowy kordonek wiec go wykorzystałam. Nici miękkie ale po zrobieniu ciasnych supełków wyszły sztywne ale dodatkowo potraktowałam je ługą.
Myśląc o zadaniach zaczęłam po prostu robić coś może na ozdobę poduszki ale w rezultacie stwierdziłam ,że będą podkładki. Jedna podkładka - wzór ( trochę zmieniłam) z przykładu u Reni a kolejne po prostu robiłam i na bieżąco myślaam jaki nastepny rządek, nie korzystając z gotowców.
Banerki :
U Danusi:
U Reni:
Kolor żółty: lubię ale nie ubieram sie na żółto. U kogoś nie przeszkadza mi. Kocham słońce piasek nad morzem, kwiaty, mogą być ściany ale delikatny odcień. Kwiaty szczególnie te wiosenne , żółte.
A żółtych kwiatów nie nalezało nikomu ofiarawać bo oznaczało to zdradę, złe uczucia, teraz to sie chyba zmieniło:)))
Teraz zdjęcia na różnym tle , w domu i w ogródku. Oczywiście musiałam wykorzystać słoneczną pogodę przed południem. Po południu zaczęło padać.
podkładki Kaziu kochana są cudowne - już je chwaliłam tam - a w wyzwaniach musisz być królową i jeszcze tyko chwila tylko moment - ty wiesz o co chodzi - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDzięki Marii.
Usuńbuziam
Piękne podkładki, śliczne i w jakiej ilości. Te cluny to są bardzo pracochłonne, wiem bo już coś zaczęłam z nich robić, a u ciebie listkowato - na bogato :-) Bardzo mi się te podkładki podobają. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJustynko , troche czasu zajmują ale tak ogólnie koronka frywolna jest pracochłonna.
UsuńListki mi się spodobały , pewnie coś jeszcze kiedyś zrobię z tymi dodatkami.
Pozdrawiam
Kaziu świetnie sobie poradziłas z dwoma zabawami , ja też staram się zawsze upiec dwie piczenie na jednym ogniu. Niestety czas jest nieubłagany. A Twoje podkładeczki sa urocze, resztą wszystko co jest frywoltka w Twoim wydaniu jest sliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdeczności wysyłam.
Aniu mam nadzieje, że Danusia zaakceptuje bo Stefan łyknął i nawet sie oblizał:)
UsuńDziękuje za miłe słowa i również śle serdeczności
No bo Kazia mistrzynią frywolitki jest;)
OdpowiedzUsuńCudnie połączyłaś kolory,mnie takie zestawy bardzo pasują
Narobiłaś się Kazieńko,ale warto było.
Dzięki Ilonko. ale do mistrzyni to mi daleko.:)
UsuńNa początkiu supłania nie podoboały mi się ale w miarę kolejnych coraz bardziej się przekonywałam do nich . Z całości jestem nawet zadowolona. Buziaki
Prześliczne serwetki! Te z listkami i w ogóle wszystkie cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Ciesze sie, ze się podobają. To miłe :)
UsuńPozdrawiam
Ciesze sie, ze się podobają. To miłe :)
UsuńPozdrawiam
They are beautiful, and my favorite thing to do with tatting. I love how the third one on top row. That is my favorite one! I would like to try it, are they your own design?
OdpowiedzUsuńHere I used the following formula: http://www.sandbenders.demon.co.uk/tatting/clunymot.htm
Usuń.Other Of your own design.
Thank You
Piękne podkładki Kaziu wysupłałaś.
OdpowiedzUsuńKolor żółty z czarnym świetnie się łączy, masz fantazję do tworzenia własnych wzorów, a to już nie każdy potrafi.
Jak dla mnie są ekstra.)
Dziękuję Danusiu:)
UsuńI mnie zachwycają te podkładki ♥ prześliczne ♥ pozdrawiam cieplutko ♥
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się, dziekuję i pozdrawiam
UsuńJak zwykle stworzyłaś cudo :) Nie przepadam za łączeniem kolorów w serwetkach ,ale te wyglądają niczego sobie szczególnie na świerku !!!
OdpowiedzUsuńBeatko to był plan w tych kolorach żeby brać udział w zabawach. Pewnie , gdyby nie takie wyzwania nigdy nie powstałyby te podkładki.
UsuńPozdrawiam
Kaziu a już sie bałam że cluny nas pokonały:D
OdpowiedzUsuńja też coś przygotowałam ale nie taką ilość- jesteś mistrzynią frywolitki bez dwóch zdań!
piękne podkładki
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę:)
Reniu pewnie nie robiłabym czegos takiego ale takie wyzwania mobilizują. Dzięki i pozdrawiam:) Miłego dnia
UsuńPrzepiękne delikatne , kolory ładnie dobrane,ślicznie będą prezentować na stole. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładnie sie prezntują aż z ochotą już używam. Pozdrawiam
UsuńPrzepiękne! Dla mnie frywolitka to czarna magia, więc szczerze podziwiam takie prace, jak Twoje :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)ja jakoś frywolitki nie mogę oswoic:))
OdpowiedzUsuńJejku jakie bogactwo tych listków, a ja taka dumna że jeden malutki motyw listeczkowy udało mi się wysupłać. Śliczne podkładki i chociaż wolę koronki jednobarwne, to w takiej kompozycji wyglądają prześlicznie.
OdpowiedzUsuńSuper serweteczki i fajnie dobrane kolorki :-)
OdpowiedzUsuńPytasz czy nam się podobają?
OdpowiedzUsuńKaziu, serwetki są przecudne.
Pozdrawiam serdecznie:)*
cudowne podkładki:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Jestem zauroczona! Każda inna i piękna. Ech Kaziu, jesteś artystką nie do podrobienia:))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podkładeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kazieńko podkładki są cudne,świetnie się rozprawiłaś z żółtym kolorem .A już na tle zielonych gałązek wyglądają kapitalnie.Wszystkie wzorki są extra,można się cały czas zachwycać frywolitką i nigdy się nie znudzi .
OdpowiedzUsuńPodzrawiam i buziaki zostawiam :)
Ależ Ty pilna uczennica jesteś, gdyby dzieci w szkole tak gorliwie odrabiały zadania domowe. A podkładki wyszły genialnie, bardzo fajne wzorki. pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńO, jakie piękne:)))
OdpowiedzUsuńcudne podkłądki
OdpowiedzUsuńWspaniała frywolitka, uwielbiam oglądać prace w tej technice. Podkładki wyszły pięknie, ciekawe wzory :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie to wyższa szkoła, są niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńPiękne ... cóż mogę więcej napisać ślicznie się prezentują na liściach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKaziu! Ty jak zwykle tworzysz cudeńka:)
OdpowiedzUsuńOj cudne te frywolitki :-)
OdpowiedzUsuńCudowne, misternie wykonane podkładki! Frywolitką zachwycam się od dawna, niestety pozostałam wciąż na etapie zachwycania się hehe.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)
Cudeńka! Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNo niezłe stadko ci wyszło , bardzo ładne podkładeczki :)
OdpowiedzUsuńJej ile pięknych podkładeczek narobilaś:) A ja dopiero patrzę jak te cluny zrobić :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Są takie urocze! Bardzo ciekawe wzorki i perfekcyjne wykonanie. Mnie się podobają. Pozdrawiam Cię Kaziu bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńPiękne są te podkładki,frywolitki niezmiennie mnie zachwycają,,a te są w dodatku robione bez wzorów,podziwiam
OdpowiedzUsuńAle się nawywijałaś :) Piękne frywolitki i super podkładki :)
OdpowiedzUsuńAle wzrok nacieszyłam :) Uwielbiam oglądać frywolitki, a Twoje podkładki śliczne są. Nawet to zestawienie kolorów, ktore nie jest jednak moim ulubionym, w tym wydaniu wyglada bardzo interesująco. Dziękuje, że stawiłaś tyyyyle zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niesamowite są te podkładki pięknie je poskręcałaś, wciąż podziwiam frywolitkowe wytwory i zastanawiam się jak można takie cuda zrobić igłą, dla mnie jesteś mistrzynią:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne i niepowtarzalne. Piekne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne podkładeczki. Frywolitka to dla mnie czarna magia, ale bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo! Piękne, piękne!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne :3 normalnie kiedyś się nauczę :)
OdpowiedzUsuń