Witajcie , powiem Wam , że ogromnie cieszę się , że moje pierwsze prace makramowe spodobały się Wam.
Nawet mam zamówienia na kolejne. Robi się bardzo przyjemnie i szybko a efekty cieszą bardzo:) Ale to nie znaczy, że frywolitka poszła do lamusa. W dalszym ciągu jest to moje największe uzależnienie i zrobiłam w miedzyczasie trochę supełkowych robótek.
Dziś pokażę niebieskie . Nici kupiłam przez internet u Middi . Fioletowa( Purple-Berry)- Lizabeth Twirlz 20 i niebieską Limol PT 12. Fioletowa cieńsza ale fajnie sie z nich robi i na biżuterię myśle , że pasuje.
Proszę , zobaczcie jak prezentują się niebieskosci:)
I druga bransoletka ale zdjecie zdążyłam zrobić tylko jedno i to komórką:) Poszła w świat:)
Pozdrawiam serdecznie:)
moja Kazia znów piękności zrobiła - cudeńka - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńKaziu piękne te niebieskości poczyniłaś. Super wyglada ten cieniowany kordonek . Fajnie że masz zamówienie na makramowe brnsoletki, tez mi się robiło łatwo szybko i przyjemnie. Ciekawe co nam Joasia wymysli na druga lekcję?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Twoje frywolitki zawsze podziwiam. Są śliczne. Na tę błękitną bransoletkę też miałam ochotę, ale na razie czeka w kolejce. Podziwiam i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńKaziu pięknie jak zawsze, choć ja chyba do wyjątków należę i z cieniowanym kordonkiem nie lubię pracować.
OdpowiedzUsuńA makrama wciąga, oj wciąga, szkoda tylko że doba nie chce się rozciągnąć:)
Śliczna ta biżuteria, te cieniowane niebieskości są urocze. I bardzo mi się podoba to zdjęcie na tle pochmurnego nieba. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak zwykle cuda tworzysz:)
OdpowiedzUsuńWow świetnie to wygląda i jeszcze te cieniowanie, bomba ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle podziwiam prześliczne wykonanie i kolorki w moim stylu:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękności i to w moim ulubionym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńPiękności:) podziwiam yakie przestrzenne formy, są wspaniałe, ale ja mam nieodrobioną tą lekcję i tylko mogę podziwiać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)