Znowu ceramika. Ale bardzo lubie bawic sie gliną. Moze znowu bedą zajecia więc na tym nie kończy sie moja przygoda z lepieniem.
Planowałam tym razem świecznik. I ulepiłam coś takiego. Jeszcze wygładziła. Sukienke zrobiłam we wzorki. Wiedziałam jak ozdobię ale zawsze wychodzi jakaś niespodzianka.
Szkliwiłam chyba fioletowym kolorem a na dole zrobiłam przecierkę. Wyszło jak wyszło. Najgorsze to to że po wysuszeniu glina jest bardzo krucha. CGdy taki wysuszony świecznik , przed wypaleniem jeszcze wygładzałam papierem ściernym, delikanie stuknęłam główką o stolik. I główka odpadła. Przykleiłam szkliwem, trzyma się. Ja niestety widzę to :( Ale cóż , już nic więcej nie zrobie. Nauczka.
Kolory wyszły tak sobie ale i tak w rzeczywistości jest ładniejszy ten świecznik niż na fotkach.
Dziękuję za komentarze , dziękuję , że zaglądacie i pozdrawiam serdecznie:)
Dla mnie świecznik jest bomba,bardzo mi się podoba,najważniejsze że zrobiony własnymi łapkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kaziu bardzo oryginalny ten Twój świecznik , dośc niespotykany kształt, ale podziwiam , bo ja bym się chyba na taka technike nie porwała. A lepienie z gliny wychodzi Ci coraz ładniej . To wcale nie jest takie proste ulepić taką figurke !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze powodzenia
A tam główka! Grunt, że piersi nie odpadły :-)
OdpowiedzUsuńKaziu, wielkie oczy zrobiłam, że też taki ładny i oryginalny świecznik można sobie ulepić! Wzorki wyglądają extra!
Kaziu jestem pod wrażeniem, bo za glinę to ja sie nigdy nie wezmę, wystarczy że muszę sie z nią użerać w ogrodzie:D
OdpowiedzUsuńŚwiecznik fajny, nawet jeżeli ma jakieś braki to jest Twój - pomysł i wykonanie.
Pozdrawiam cieplutko:)
Ciekawy ten świecznik, taki inny...
OdpowiedzUsuńKaziu pięknie Ci wyszło to lepienie ,świecznik jest bardzo ładny ,a ja uwielbiam wszystkie świeczniki jak wiesz.
OdpowiedzUsuńPo drugie ulepić coś w takich gabarytach to nie taka prosta sprawa więc podziwiam ogromnie.
Wypoczywaj słonko w tym sanatorium i oddychaj pełną piersią .
Buziaki ,my tu będziemy cały czas pamiętać o Tobie :)
połączenie chin i celtów, nie wiem dlaczego ale takie mam zajawki
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńKaziu,
OdpowiedzUsuńświetny świecznik. Tak się ciesz, że tworzysz takie piękne rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Podziwiam umiejętności ! Powodzenia !
OdpowiedzUsuńKaziu,
OdpowiedzUsuńżyczę Tobie i Twojej rodzinie spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, dużo radości, pięknych pisanek, baranków i zajączków...
Niech te Święta będą takie, jakie sobie wymarzysz:)*
Wciąż zaskakujesz Kaziu! Tylko pozazdrościć tych wszystkich talentów. Świecznik bardzo ciekawy i oryginalny! Ornamenty, jak i sam pomysł postaci -niebanalne. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo ładny.
OdpowiedzUsuń