poniedziałek, 26 maja 2014

Dzień Matki i frwolitkowy naszyjnik:)

Wiemy jakie to Święto jest dla nas ważne. Naszym mamom kochanym zawdzięczamy tak wiele!!!!!
Jestem również mamą więc musiałam dziś upiec ciasto. Dziś..., bo musi być świeżutkie i w mieszkaniu  czuć zapach pieczonego placuszka. Placek z rabarbarem:)
Przed i po upieczeniu:

A teraz naszyjnik.  Urszula napisała mi w komentarzu pod bransoletką , że mogę zrobić naszyjnik. Czemu nie, pomyślałam i wysupłałam. I tak kompletu bransoletki i kolczyków powstał naszyjnik taki sam - rudy a może to miodowy?
Oto zdjęcia naszyjnika:D


Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim postem, wcześniejszymi również. 
Przypominam o moim candy , może ktoś jeszcze będzie chętny? i o moim drugim blogu- zapraszam:)
Dziękuję za każde słowo, dziękuję , że zaglądacie, ja chętnie również do Was zaglądam:) Miłego tygodnia.
Autor: o
Etykiety: ,

18 komentarzy:

  1. Katlus27 maja 2014 06:23

    śliczny naszyjnik:) placuszek wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Renata27 maja 2014 07:11

    śliczny naszyjnik i bardzo fajnie będzie wyglądał cały komplecik:) a ciacho wygląda bardzo smacznie- lubię takie owocowe, lekkie i orzeźwiające:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w sieci27 maja 2014 08:16

    alez piękny- dla mnie takie cudo to ideał niedościgniony:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tenia27 maja 2014 08:39

    Witaj Izo, no własnie Izo czy Kaziu?
    Śliczny naszyjnik, a placek napewno pyszny:))
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczne Sploty27 maja 2014 08:59

    Witaj, znów stworzyłaś cudeńko. Kolor śliczny i wzór bardzo ładny. Ciasto wygląda apetycznie więc smacznego. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. 3nereida27 maja 2014 09:15

    Pleśniak z rabarbarem . Poezja . Az czuje zapach. Naszyjnik fantastyczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown27 maja 2014 10:00

    Witam, naszyjnik godny uwagi. A czy na ciasto jeszcze się załapałam?

    OdpowiedzUsuń
  8. Danka Witkowska27 maja 2014 15:33

    Ależ smakołyki wczoraj serwowałaś ,a ja nadal mogę tylko patrzeć na takie łakocie
    Naszyjnik Kazieńko jest prześliczny ,fajnie to wygląda z tymi koralikami i jaka jest to oryginalna biżuteria .
    Miłego dnia kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Unknown27 maja 2014 16:36

    Dobrze ,że dorobiłaś ten naszyjnik,teraz to już będzie cudny komplet;)
    Te koraliczki dodają jeszcze większego uroku tej pracy.
    Tym ciastem to mi smaka narobiłas takiego,że chyba po jakiegos batona polecę,choć nie powinnam;)
    Buziaki kochana;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Decoupage28 maja 2014 15:08

    piękny naszyjnik ;) a ciasto wygląda bardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  11. czary mary z materiału28 maja 2014 17:01

    Piękny naszyjnik i apetyczne ciacho:)

    OdpowiedzUsuń
  12. kopalniapomyslow28 maja 2014 19:33

    och, jaki piękny naszyjnik, a ciasto bardzo apetycznej. Niedawno piekłam podobne, wyszło super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Donia29 maja 2014 16:06

    Przepiękny naszyjnik!!! Ciasto wygląda bardzo apetycznie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Rękodzieło Jadzi 31 maja 2014 16:40

    Naszyjnik jest przecudny:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. MAGARO31 maja 2014 19:01

    Prawdziwe arcydzieło
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Aldona31 maja 2014 19:04

    Takie ciasto zjadłabym sama i nawet okruszki pozbierałabym dokładnie :)
    Naszyjnik piękny i kolory takie moje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Klimju31 maja 2014 23:30

    Piękny naszyjnik. Ślicznie zrobiony. Teraz już wiem do jakich standardów powinnam dążyć.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dorota ma kota1 czerwca 2014 17:36

    miodowy brzmi yyyyyyyyy... smaczniej :-)
    cacucho!

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)