sobota, 24 sierpnia 2013

Frywolitka czółenkowa- serwetka!

Koniczynkowa serwetka:)

Nie wiedziałam jak ją nazwać .  Ma mnóstwo koniczynek i zobaczcie , że czterolistne więc zastanawiałam się czy w nazwie nie powinno być "szczęście". Szerokość 55 cm . 
Zrobiłam ją z myślą o moim stoliku kwadratowym .


Nie jestem zadowolona z jakości zdjęć, więc wrzucam kilka na różnym tle:)




 Supełkowałam ją dość długo ale z przyjemnością.
 Na pewno wrócę jeszcze do tego wzoru. 
 Nie korzystałam z żadnego wzoru jedynie widziałam podobną chyba prostokątną albo owalną , teraz nie pamiętam. Podobał mi się wzór więc ołówkiem na kartce narysowałam jak ułożone są koniczynki. Resztę kombinowałam i chyba nigdzie nie zapisałam jaką ilość słupków dawałam w poszczególnych elementach.  Z tym nie ma problemu. Następny może być nieco inny i gdybym teraz robiła coś bym zmieniła. 
Zachęcam do oglądania i korzystania z kursików, czyli do nauki a rok szkolny już tuż tuż:)))

5 komentarzy:

  1. O matuchno ,znaczy Kaziuchno dla mnie to poplątanie z pomieszaniem ,nie wiem kompletnie o co chodzi,jak się robi,supełki itd. ale to mi w niczym nie przeszkadza a pozwala ocenić pracę bardzo obiektywnie .Zdjęciami się nie przejmuj bo urok i artyzm tej serwetki zobaczyłam ,takie piękno nie da ukryć mimo nieudanych fotek.Podziwiam ,oj podziwiam wykon i te supełki,koniczynki,zawijaski i zakrętaski.To co najważniejsze napisałam i kończę bo znów się rozgadam a tak niech inni się wypowiedzą np.Ilonka która niebawem też pewnie do Ciebie zawita.Miłej soboty i całuski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No zawitałam,zawitałam,gdzieżbym zapomniała;)
    Kaziu 3 zdjęcie oddaje urok tej serwetki,bo widać,że to piękny frywolitkowy wzór;)Przyglądam się tej misternej robocie i az trudno mi sobie wyobrazić ogrom pracy jaki w nią włożyłaś.Jest śliczna;)
    Ja obiecuję,ze jak tylko znudzą mnie te wszystkie papierzyska,zabiorę się solidnie do nauki;)
    Papapa buziole;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mi się buzia otworzyła :O ;) Piękna, z chęcią bym taką przygarnęła na swój kwadratowy stolik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko kochana - jak Ty to Kochana robisz,musisz mieć niesamowity spryt w paluszkach - przepiękne są te Twoje prace-pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  5. żmudna robota chylę czoła ale wykonanie nierówne , sploty wymęczone i momentami nie wiadomo jakiego kształtu. Z pewnością to praca miesięcy za upór brawo za wykonanie przemilczę

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)