Witam nowe Obserwatorki i wszystkich którzy tu zaglądają:)
Dziś post pod tytułem "PIGUŁECZKA". Jeszcze nie wiem czy to będzie serweteczka, serwetka, firaneczka czy zazdroska , w każdym razie nazwę ma:)
Dlaczego taka nazwa?
Przed Świętami , dokładnie 21 grudnia znalazłam się w szpitalu.
W swojej przeszłości niejedne święta, Sylwestra czy niedzielę spędziłam w szpitalu ale na dyżurze. Tym razem nie pracowałam , czyli nie przy łóżku chorego lecz w łóżku.
Już na trzeci dzień prosiłam męża by przywiózł mi nici i czółenka. Nie miałam pomysłu do końca co zrobić. Wzięłam czółenka, nawinęłam nici i pomysł sam się tworzył. Proste kółeczka , które spokojnie można robić jednym czółenkiem:)
W szpitalu zrobiłam 21 kółeczek , resztę już w domu ale pomysł na nazwę podpowiedziano mi i tak zostanie chyba:)
Jeszcze kilka zdjęć w rzeczywistości wydaje mi się ładniejsza niż na zdjęciach ale tak to czasem bywa.
Dziękuje serdecznie że zaglądacie i za komentarze i
piękna frywolitkowa praca, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńKaziuku moja kochana przede wszystkim zdrówka Ci życzę,trzeba było coś mówić,że jesteś w szpitalu,chyba ,że tylko ja nie wiedziałam .A serwetka jak zawsze przecudnej urody .Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już wszystko u Ciebie ok.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę.
Przepiękna frywolitka. Jakieś niewielkie podstawy odnośnie frywolitki mam, ale żeby tak z głowy, bez wzoru zrobić taką sporą pracę to nie ma szans :)
Podziwiam.
Witaj,
OdpowiedzUsuńpiekna praca, gratuluje Ci talentu,pa, ania
Piękna praca, dla mnie to kosmos:) Zdrowia życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim dużo zdrówka w tym Nowym Roku życzę Ci Kaziu a frywolitkowe dzieło po prostu cudo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Kaziu zdrówka Ci życzę i obyś nie musiała już w szpitalu pigułeczek robić;)
OdpowiedzUsuńZawsze tak jest,że na żywo wszystko wygląda dużo ładniej niż na zdjęciach,niw wiem czemu te aparaty tak psują efekty;)
Twoja pigułka jest piękna na zdjęciu i wiem,że na żywo wygląda jeszcze ładniej;)
Trzymaj się cieplutko;)
Wybacz ale nie wiedziałam, że byłaś w szpitalu...
OdpowiedzUsuńKaziu, życzę Ci dużo, dużo zdrowia.
Robótka jest prześliczna ale lepiej żeby więcej nie było już "Pigułeczek".
Pozdrawiam serdecznie:)
Robótka bardzo ładna. A Tobie dużo zdrowia życzę! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudowne:) dla mnie to czarna magia:) podziwiam Cię!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i gratuluję cierpliwości i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńśliczna ;) na pewno wymyślisz co to będzie ale cudnie się prezentuje już
OdpowiedzUsuńpiękna pigułeczka :) mam nadzieję, że kłopoty zdrowotne odeszły w zapomnienie. pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę:) Piękna robótka:)
OdpowiedzUsuń