piątek, 24 stycznia 2014

"PIGUŁECZKA"- skończona:)

Druga odsłona "Pigułeczki".

Jednak zdecydowałam, że będzie serweteczka. Nie taka mała bo ma średnicę ponad 40 cm. Składa się z 56 kółeczek. Nici Ariadna ,Muza 10.
Zrobiłam dość dużo zdjęć i oczywiście nie mogłam się zdecydować które wstawić bo trochę w rzeczywistości inaczej się prezentuje.
Czy ładna? oceńcie sami. 
Na pewno ma swoją historię:)
A teraz zdjęcia:

                





Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem. Cieszę się , że bałwanki się podobają. 
Pozdrawiam serdecznie:)
Teraz jeszcze idę na Wasze blogi :*


13 komentarzy:

  1. Mnie się bardzo podoba:)

    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. i mnie się podoba:) widać, że sporo pracy kosztowała, ale za to jaki efekt! SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaziu znów zrobiłaś fantastyczną serwetę a nie jak napisałaś serweteczkę ,bo to już większy gabaryt niż maleństwo i do tego jaką śliczną:)
    Zdrówka kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaziu ona nie jest ładna tylko cudna i przepiękna!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kaziu, bałwanki były prześliczne. Serwetka jest cuuuuudowna!
    Zauroczyła mnie maleńka drewniana laleczka, czy pochodzi od naszych wschodnich sąsiadów?
    Życzę Ci miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, laleczka faktycznie pochodzi od wschodnich sąsiadów. Kupiłam ją w Petersburgu.Również miłego weekendu życzę:)

      Usuń
  6. Serwetka prześliczna,no i z historią:) Zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kazieńko jak może się nie podobać?!Śliczna jest i co bardzo ważne,nie jest robiona z żadnego wzoru,tylko Twoja własna,wymyślona;))
    Frywolitki cudne są w każdym wydaniu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudna jest ale nie na moją cierpliwość takie robotki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda niesamowicie, gratuluje !

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)