środa, 10 grudnia 2014

Święta Rodzina!

Święta już tuż tuż. Na blogach wiele pięknych drobiazgów aż miło popatrzeć i chciałoby sie więcej oglądać ale czasu coraz mniej. Trzeba tez działać.
Oprócz frywolitek światecznych ostatnio udało mi sie zrobić kolejny obrazek z gliny. Tym razem obrazek Świetej Rodziny. 
Glinę rozwałkowałam , zrobiłam zarys chatki , dzrzewka , gwiazdę oraz Józefa, Maryję i Jezusta w stajence.
Wycinałam, dłubałam i wyszło mi tak.
Następnie  pierwsze wypalenie i szkliwienie. Dach pomalowałam brązowym szkliwem i zrobiłam przecierkę. 

Niebieskie szkiełka rozłożyłam w tle, czyli niebo. Gwiazdkę szkliwem żółtym. Włożyłam do pieca i nie zrobiłam zdjecia. Przypomniało mi sie jak już wyszłam z pracowni wiec szybko wróciłam.
Zdjecie , obrazek w piecu:)


A tak wygląda po drugim wypaleniu , czyli końcowy efekt.
Obrazek miał być skromny i podoba mi się. Zdjecia nie oddają rzeczywistości i wydają się zbyt płaskie.\
Zdjęć zrobiłam dużo i komórką i aparatem fotograficznym i z lampą i bez lampy. Nie m ogłam sie zdecydować , które wybrać wiec wstawiam ich kilka zamiast jedno a dobre:)))





Dziekuje serdecznie za komentarze pod poprzednimi postami. 
Pozdrawiam serdecznie:)

12 komentarzy:

  1. Kaziu przyznaję sie bez bicia technika całkowicie mi obca, nie kumam nic., pies w kształcie studni ?? Tak na logike biorąc rozumiem że te szkiełka się topią pod wpływem temperatury/ ale to wszystko co rzuciło mi sie w oko.
    No i to od czego powinnam była zacząć . Obrazek jest cudowny . Masz niewatpliwy talent nie tylko do frywolitki. Ja bym w życiu nic takiego nie ulepiła. Więc przyjmij moje gratulacje. Jest pieknie !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna stajenka,jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. KAZIUNIA świetna szopka Ci wyszła z tej wypalanki.Ta technika jest mi obca,nigdy czegoś takiego nie robiłam ,ale Ty kochana ucz się bo masz super predyspozycje do tego typu prac,nawet zarysy postaci sama świetnie zrobiłaś .
    Dziękuję kochana za dzisiejszą rozmowę ,od razu poczułam się lepiej :))))
    Buźka i przytulaski jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześlicznie! Obrazek niesamowicie wyszedł.
    Och jak ja bym chciała mieć taki piec!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kaziu, podziwiam! Uważam, że stworzenie takiego obrazka do łatwych nie należy, bo tu parę rzeczy trzeba przewidzieć, jak to będzie wyglądało po wypaleniu :-)
    Śliczny obrazek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Twoje prace w tej technice!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No ja jestem w szoku! Jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Kaziu.
    Widzę,że zabrałas się za trudną technikę.Jestem pełna podziwu.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepięknie i Świątecznie.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie anaroksa.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod wrażeniem, że potrafisz takie cudeńka tworzyć!

    Noworoczne pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)