Witam serdecznie. Najpierw bardzo chciałam podziękować za komentarze po poprzednimi postami. Wiecie jak to cieszy aż chce się coś tworzyć. Frywolitkę robię w dalszym ciągu ale rysowanie mnie jeszcze bardziej uspakaja. Jestem wyciszona , uśmiecham się i mimo, że daleko do dobrej pracy rysuję i nie powiem że się chwalę bo nie ma czym ale pokazuję Wam.
Nie widzę specjalnych postępów , pewnie powinnam wziąć kilka lekcji fachowych:)))
Niektórzy pewnie powiedzą , że nie powinnam tych bohomazów pokazywać na światło dzienne. Ale wiecie co? chociaż rysowanie mnie uspakaja, jest taki moment, że mam ochotę podrzeć rysunek na kawałeczki ale się wstrzymuję , odchodzę . Przy następnym podejściu widzę inaczej, jeszcze cieniuję i już mam lepsze samopoczucie.
Koniec pisania teraz skany moich rysunków:)))
Rysunki tym razem na formacie mniejszym , nie
A 3 tylko A 4 więc nie musiałam robić zdjęć. Skany chyba lepiej oddają rzeczywisty wygląd.
Tym razem również Wiki i Julka kilka lat temu a trzeci to z wyobraźni kobitka.
Dziękuję , że zaglądacie , dziękuję za każde zostawione tu słowo. Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Oj, jak ja chciałabym umieć tak rysować! Nie wiem co ty chcesz od tych prac? Dla mnie są świetne, a dzieci będą miały wspaniałą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
rysujesz świetnie a najważniejsze że z uczuciem a nie po to aby tylko narysować, nie drzyj rysunków pokazuj je i pamiętaj każdy jeden kolejny będzie lepszy :) buziolki
OdpowiedzUsuńKochana świetne przecież masz te rysunki! Na początku na pewno jest trudno ale za jakis czas dojdziesz do takiej wprawy, że Tobie samej szczęka opadnie juz nie wspomnę o nas:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkic h którzy potrafia narysowac portret ,. Do tego trzena na prawdę dużo zdolności . Tobie to wychodzi super. '
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz talent. Rozwijaj się, warto. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze i czekam na dalsze prace. Twoja przyjemność z tworzenia bezcenna. Pozdrawiam, miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńPięknie rysujesz, postacie są jak żywe.
OdpowiedzUsuńPowiem tak nigdy od razu Rzymu nie zbudowano teraz ćwiczyć ćwiczyć ćzwiczyć .....a to co już tworzysz solidne fundamenty ma :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaziu Ty się nie zastanawiaj czy pokazywać swoje rysunki czy nie,bo robisz to świetnie ,a ja z przyjemnością je będę oglądać i podziwiać za każdym razem.Ślicznie wyszły Ci te buźki dzieciaczków.
OdpowiedzUsuńBuźka kochana:)
Pewnie że powinnaś pokazywać i mnie się bardzo podobają Twoje rysunki:) jestem pełna podziwu! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńI ja głosuję za tym byś pokazywała swoje rysunki, bo są super!
OdpowiedzUsuńKaziu jak to nie robisz postępów?! robisz i to ogromne, a ja chcę oglądać dalej Twoje prace kochana:) czekam na następne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to są wspaniałe rysunki i już. I nadal będę oglądać następne z ciekawością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne portrety! Sama dobrze wiesz, że im więcej rysujesz tym lepiej wychodzi, więc postępy są nawet jeśli sama ich nie zauważasz :-). Masz tak, że sama się do siebie uśmiechasz gdy się tak wyciszasz, a spod ołówka wychodzą piękne portrety? Mnie się zdarza, i wcale nie jest to popadanie w samozachwyt, tylko coś w rodzaju błogostanu i oderwania od rzeczywistości ;-)
OdpowiedzUsuńA fachowe lekcje to i mnie się marzą...
Rysuj jak najwięcej z wielką chęcią będę oglądać. Sliczne rysunki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Kaziu no znowu mnie powaliło;)Cudne te Twoje rysunki ,a ten drugi jest jak dla mnie mistrzowski;)
OdpowiedzUsuńOj ja to nawet kwiatka narysowac porządnie nie umiem;(
Rysujesz fantastycznie i dziel się z nami postępami, ja lubię oglądać takie rysunki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRysuj , rysuj a zobaczysz sama ze efekty beda co raz to lepsze. Ja caly czas mam takie momenty ze chce swoje prace wyrzucac do kosza, ale to chyba tak juz jest :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rysunki, dzieci przepiękne ale i pani z wyobraźni jest bardzo ciekawa, ma jakąś prawdziwość w twarzy, jakby istniała naprawdę :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kaziu.
OdpowiedzUsuńDobrze, że ciągle rysujesz. Podobają mi się Twoje portrety. Każda twarz wyraża coś innego i to jest fajne. Na pierwszym szczera roześmiana buźka, na drugim coś zaniepokoiło (zainteresowało) maleństwo, a u kobiety widać silny charakter, wygląda ,że słucha kogoś uważnie ale wyraźnie ma własny pogląd na sprawę:))Pozdrawiam serdecznie
Ćwiczenie czyni mistrzem, więc rysuj jak najwięcej. Mi niestety tego talentu nie dano, a w ogóle to bardziej odtwórcza niż twórcza jestem.
OdpowiedzUsuńświetne rysunki, masz talent
OdpowiedzUsuńpiękne portrety:) szczerze podziwiam i gratuluję talentu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kaziu droga ja to się nie mogę nadziwic twym zdolnościom i wiesz co pomyślałąm kiedyś widziałam w pewnym domu w Anglii jak babka malowałą obrazy podobne jak twoje ale - no włąśnie fywolitka pokazywała swoich bliskich - mówię ci szok - spróbuj kochana i ty - bo pięknie to wygląda - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńWitaj Kaziu!
OdpowiedzUsuńWróciłam. Tęskniłam.
Przepiękne portrety. Dobrze, że wróciłaś do malowania.
Nie pozwól aby Twój talent został zmarnowany.
Pozdrawiam serdecznie:)