Witajcie Kochani !!!!
Witam nowe Obserwatorki!!!
Witam nowe Obserwatorki!!!
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem . Post na temat kolorków u Danusi więc i dzięki Niej ilość komentarzy się zwiększyła:))) To ogromnie cieszy. Dziękuję Danusiu za zabawę . Staram się również obejrzeć wszystkie prace i zostawić ślad w postaci komentarza. Czasami komentarze "wcina" więc jeszcze raz wracam i jeszcze raz próbuję. Jeżeli u kogoś nie wpisałam komentarza proszę dać mi namiary :))))
W tamtym tygodniu byliśmy na grzybach. Grzybów wtedy nie było zbyt wiele ale cała przyjemność w łażeniu po lesie tym bardziej, że pogoda dopisywała:)
Wschód słońca i za chwilę wyjeżdżamy.
Pierwszy podgrzybek! Ja nie zbieram grzybów blaszkowych , tylko je podziwiałam. Pewnie to zboczenie zawodowe ale widząc wielu pacjentów po zatruciach........ To byli mali pacjenci ( dzieci po 10 roku życia) ale ich rodzice czy dziadkowie byli pewnymi zbieraczami. Jednak pomylili się, może te grzyby to jakieś mutanty były?
A później chwila relaksu, kiełbaska prosto z ogniska i powrót do domu:)
A teraz robótkowo!!!
Nic nowego nie pokazuję bo aktualnie robię dalej robótkę z gwiazdek. Patrząc na to to nic wielkiego i czym się chwalę?:)))) Faktycznie nic takiego ale to coś w tym momencie w kształcie trójkąta (na zdjęciach jeszcze kilka gwiazdek brakuje) 55 gwiazdek A każda zajmuje około 2 godziny . Napisałam około bo wystarczy niewielka pomyłka i wydłuża się czas. Nie wliczam czasu nawijania nici(hahahaha). Pewnie są osoby, które śmigają szybciej czółenkami ale chciałam się Wam wytłumaczyć, że jest coś , co mnie zajmuje.
Oprócz tego zajęłam się trochę ceramiką, chodzę na zajęcia raz w tygodniu .
Nie wspomnę , że jeszcze remont a poza tym czas goni koszmarnie szybko.
Robię to z nici, które wygrałam u Ani. Nici włoskie i wystarczyło mi na taki trójkąt o boku około 70 cm. Do obrusu daleko więc szukam nici odpowiedniej grubości by jednak zrobić obrus, jak planowałam Ale czy mi się uda?
Pozdrawiam serdecznie!!!
Kaziu, serweta/obrus zapowiada się pięknie :) Chyba będziesz miała problem z dokupieniem nic, ale jak już dostaniesz, to będzie odlotowy obrus :)
OdpowiedzUsuńJa również nie zbieram grzybów z blaszkami, zresztą właściwie to wcale nie zbieram, z tego samego powodu co Ty.
Pozdrawiam :)
Trochę tych grzybków nazbieraliście :) Ja też zbieram gąbkowe, a z blaszkowych kurki. Kanie też potrafię odróżnić, a jakiś czas temu napotkany w lesie gość pokazał, jak się rydze sprawdza. Tyle, że od tamtego czasu rydzów już nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńOj, remont .... u mnie się skończył, ale skutki będą odczuwalne jeszcze przez jakiś czas ;)
Twoja robótka bardzo się mi podoba, taka delikatna :) Mam nadzieję, że pokażesz swoje ceramiczne wyroby, Kaziu :) Zdolna z Ciebie kobieta :)
Uda się na pewno z tym obrusem! Fajne grzybobranie z ogniskiem:)
OdpowiedzUsuńKaziu cieszę się ,że moja zabawa przynosi nie tylko radość a,le i pewne korzyści dla Waszych blogów.
OdpowiedzUsuńKochana jestem zachwycona tym co znów powstanie,dla mnie ten trójkąt jest mistrzostwem świata,jest tak cudny ,że brakuje słó.Oj co Ty robisz z tą frywolitką,że tak pięknie wychodzi,chyba masz jakieś tajne zaklęcia.
Buziaki na środę :)
Moja Droga ta gwiazdkowa robóteczka jest niesamowita:))) Czy to będzie serwetka czy obus to nie istotne, bo będzie piękne:) Podziwiam za cierpliwość i umiejętności wykonania takich gwiazdeczek! Zdawałam sobie sprawę, że jest to czasochłonne, ale jakbym miała je robić to bym jednym słowem wymiękła;)
OdpowiedzUsuńOczarowało mnie zdjęcie wschodu słońca;) -wygląda cudownie. Grzybków nie zbieram bo się nie znam;)
Pozdrawiam serdecznie Kasia
P.S. Po czerwonym szaleństwie jest u mnie śnieżynka;) Zapraszam w wolnej chwili.
Kazieńko zazdroszczę Ci lasu,zazdroszczę Ci grzybów i tego ogniska.
OdpowiedzUsuńTutaj niestety ani porządnego lasu,ani porządnych grzybów,nic;((
Obrus będzie cudowny i już nie mogę się doczekac efektu końcowego;)
Buziaczki
Witaj Kaziu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że spotkałyśmy w lesie takie same grzybki:))
Lubię las ,a kiełbaski prosto z ogniska - super:))
Pozdrawiam serdecznie:))
Piękne te grzybki:) a praca arcydzieło:)
OdpowiedzUsuńz tą grzybobraniową pewnością różnie bywa,
OdpowiedzUsuńznam "starych zbieraczy", kórzy znają tylko prawdziwki i podgrzybki ;-)
Ja generalnie wyznaję zasadę, że dzieciom sie grzybów nie daje, kropka!
Ale sama, jak bardzo chętnie, i zbierać i jeść :-DDD
Kaziu grzybobranie superowe - serwet frywolitek dalej zazdraszczam ale pozytywnie a kiełbachą aż u mnie zapachniało - super wyglądasz - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńzapowiada się przepiękny obrus, trzymam kciuki za dobranie nici:) na grzybach zupełnie sie nie znam- wysyłam męża, ale pieczenia kiełbasek to zazdroszczę:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńach zazdroszczę Ci bardzo tego grzybobrania:) a serweta zapowiada się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńKaziu grzybki nieczego sobie ale to ognicho z kiełbaskami mniam , warto troche polatac po lesie. Obrus zapowiada sie cudownie a frywolitkowe gwiazdeczki sa śliczne .
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego zapachu lasu. Gwiazdki są niesamowite. Wyglądają tak zwiewnie - jak pajęczynka .
OdpowiedzUsuńPrzybywa gwiazdek, przybywa, i nich przybywa, aż piękny obrus z nich będzie :-)
OdpowiedzUsuńfajna fotorelacja z wypadu do lasu, świetnie taki wypoczynek na świeżym powietrzu :)
OdpowiedzUsuńFajna wyprawa do lasu. Grzybki i ognisko i czego chcieć więcej.
OdpowiedzUsuńGwiazdkowa serwetka już wygląda pięknie i oby Ci udało się dokupić nici.
Pozdrawiam.
Ja też nie zbieram blaszkowych grzybów, no opieńki tylko:) Piękne podgrzybki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Kaziu Twoją cierpliwość, takie delikatne te gwiazdki, ileż dziergania przy nich. Obrus będzie piękny! Kocham takie obrusy i serwetki:)
Serwetka wygląda pięknie:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerweta zapowiada się pięknie, już zresztą świetnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia z lasu, uwielbiam jeździć rowerem po lesie, grzybów jednak nie zbieram, żeby je zauważyć musiały by mnie po piętach kopać ;))
widać grzybobranie w pełni udane :) a co do serwetki zapowiada się świetnie
OdpowiedzUsuńSerwetka z gwiazdeczek cudowna, delikatna;) Gratuluje zdolności i pozdrawiam cieplutko;)
OdpowiedzUsuńGrzybki piękne! Aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne to grzybobranie, zdjecia sa urocze, ciesze sie, ze z nici zrobilas taki piekny obrus - serwete, ciesze sie tez, ze Ci utrafilam z prezentem, a gdzie mozna zobaczyc taki ladny wzor na gwiazdki, moze tez cos zrobie ale znacznie wieksze,pozdrawiam Cie sedecznie,pa
OdpowiedzUsuń