Witam bardzo serdecznie i cieplutko moje nowe obserwatorki. Dziękuje serdecznie za zaglądanie i komentowanie. Każdy komentarz to dla mnie wyróżnienie i sens bycia tutaj.
Dziś jesienny u mnie słoneczny dzień ale już odczuwa się chłodek więc coś do ogrzania.
Szaliki przytulają nam szyje i już przyjemniej i cieplej. Zrobiłam je w ubiegłym roku oczywiście w bardzo podobnych kolorach. Zawsze wybierając włóczkę z nastawieniem, że tym razem będzie zupełnie coś innego wybieram bardzo podobne:) Pierwszy z moheru (mohair) , przeplatanka. Ciepły , długi, mogę owinąć się kilka razy lub przewiązać. Nawet nie gryzie.
Następny też długi, z anilany, również zrobiony na drutach. Po zrobieniu zszyty odwrotnie (jedna strona lewa, druga prawa) ale tu lewa i prawa są identyczne i tego nie widać. Takie zszycie to wygoda bo nie zgubimy szalika w tłoku....:)
Teraz komin . zrobiłam go na drutach na żyłce, bez zszycia. Jest to komin przekręcony, wygodny, w każdej chwili można założyć na głowę, lub zdjąć bezproblemowo...
Moja koleżanka Jola chciała bym pokazała jak się robi taki komin więc wstawiam filmik z którego korzystałam.
Tym razem udało mi się wybrać taki kolor, bardziej kojarzy mi się z jesienią a teraz już czasami się to niego przytulam:)
Oczywiście wzór to zwykły ryż, wzór prosty , ładny, następny może zrobię innym wzorem a kolor pewnie coś z odcieni blue jak to u mnie przeważnie bywa:)
Słonecznej jesieni życzę i miłej pracy:)
dodane 30 września
jeszcze jeden link :
- www.youtube.com/watch?v=Vx85sIs8x4w
jak zacząć przekręcany komin, może tu będzie dla niektórych łatwiej, ja korzystałam z tego powyżej zdjęć :
Brrry :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie też tak zimno, że już szaliki i kominy idą w ruch? :) Ja mam zeszłoroczny, granatowy komplet: przekręcony komin z czapką i już coraz bardziej jestem zdecydowana, aby go użyć ;D Lada chwila i będą przymrozki, a ja nie lubię marznąć ;)
świetne wytworki:)Chyba pierwszy szal podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńPierwszy piękny! Nie pogardziłabym takim, bo ja straszny zmarźluch jestem :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Kazieńko,że ja lubię rózne szale otulające szyje,bo lubię mieć ciepełko właśnie w tej okolicy ciała najbardziej .Mogę marznąć w nogi ,ręce ale nie w szyję ,jeśli są duże mrozy,do tego ciepła czapa i już jest ok .Twokje propozycje są idealne dla mnie ,szczególnie ten komplet z anilany wydaje się superowy i kolorystycznie mi bardzo odpowiada.Cóż kiedyś może sobie taki zamówię i kupię ,bo raczej na drutach to ja nie zrobię .
OdpowiedzUsuńSpokojnego wieczorka :)
No to się napracowałaś i fajnie wyszło. Ja nie lubię żadnych ocieplaczy i nawet czapkę ubieram jak już jestem zmuszona. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJejku Kaziu Droga Ty takie wspaniałe rzeczy robisz,że aż mi szczeka opada i wszystkie w moim guście-kominy są przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńA u nas lato))))Świeci słonko,cieplutko jak w lato,biegam w letnich ubraniach i o szalikach nie myślę jeszcze;)A może powinnam,bo to bedzie moment jak trzeba będzie zarzucić coś na szyję.
OdpowiedzUsuńSzaliczki bardzo mi się podobają,ale chyba najbardziej podoba mi się ten ostatni komin,jest cieplutki i taki do otulenia;)
Jak dobrze,że Ty Kaziu dałas tego linka,bo ja jak byłam dzieckiem robiłam na żyłce,a teraz zabij nie mam pojęcia jak się to robi;)
Dzięki za filmik;)
Buziaki
Zauroczył mnie pierwszy szal, który pokazałaś... Cudo! wszystko mi się w nim podoba :-)
OdpowiedzUsuńKominy rewelacyjne.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudne i cieplutkie ;) idealne na nadchodzącą zimę
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te szale:)
OdpowiedzUsuńPiękne kominy:) Pozdrawiam już jesiennie:) Dzięki za odwiedziny i komentarz)
OdpowiedzUsuńCiepły szalik to podstawa! Twoje są bardzo ładne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć Ci tylko takich ocieplaczy. Są śliczne.
OdpowiedzUsuńPiękny szal, ciekawy wzór. Przekręcone kominy, są super modne tej jesieni, a mnie przypominają zajęcia z matematyki a konkretnie wstęgę Moebiusa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
właśnie wstęga Moebiusa- to samo pomyślałam jak zaczęłam robić ten komin:)))
Usuńi jesień nadeszła...eh
OdpowiedzUsuńo jak zimowo:) o jakie fajne rzeczy porobiłaś! gratuluję talentu i jednocześnie zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńI szal i kominy bardzo ładne i takie milusie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
bardzo ładne wszystko:) i praktyczne oczywiście:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze jak oglądam takie prace to mnie korci, aby też coś robić...
OdpowiedzUsuńAniu najtrudniej zacząć a później to tylko sama przyjemność. :)
Usuń