czwartek, 27 czerwca 2013

Koszyczki z różyczkami- kursik część 2

 

Mamy już różyczki :)

 


Teraz na bombce tam gdzie jest lekkie spłaszczenie obieram dno. Można trochę ściąć styropianu, by później koszyczek mógł stać stabilnie.

Ja nie ścinam , jeżeli jest taka potrzeba robię podpórki-stopki ze szpileczek z koralikami, lub pinesek.

1 cm powyżej połowy , rysuję poziomą kreskę na całym obwodzie- to jest granica koszyczka.
                              

                                
Z brązowej tasiemki 2,5 cm  szer. tnę paski o długości nieco ponad 5 cm. i składam w trójkąty przypinając szpileczkami. Można przeprasować. Pewnie wiele osób robiło ozdobne bombki choinkowe w taki sposób. Nie prasowałam tym razem.

                                


 


Uwaga! Bombka jest odwrócona o 90 stopni.

Do tej bombki zużyłam 70 trójkątów. 

Trójkąty przymocowuję szpilkami (szpilki 1,5-2 cm dł.) najpierw 1 rząd pod zaznaczona kreska, kolejno jeden obok drugiego w równych odległościach , następny rząd miedzy tymi trójkątami lecz  ok 0,5 cm poniżej.  Trzeci rząd - pod pierwszym .....Dno wykończyłam paskami przypinając wszystko szpilkami. Oczywiście szpilki, które wpinałam robiąc trójkąty na bieżąco wyciągam , gdy już są przymocowane do bombki.

 
Rączkę wykonałam z drutu, który najpierw owinęłam Viskoplstrem ( można wtedy kleić  tasiemkę i się nie ślizga), później tasiemką brązowa ta samą , z której robię trójkąty.

 
Teraz zielone wstążeczki- czyli liście, trawka...

 
i różyczki:)

 
I koszyczek gotowy
                                                            
                                                             
  Dla porównania koszyczki na bombkach o średnicy- 10 i 12cm.
                                                            
Chętnie odpowiem na pytania.

JEZELI SKORZYSTASZ Z MOJEGO KURSIKU MIŁO BĘDZIE JAK PODASZ LINK MOJEGO BLOGA I MNIE POWIADOMISZ, POKAŻESZ TWOJĄ PRACĘ . CHĘTNIE ZOBACZĘ :)


Komentarze są zawsze mile widziane:)

 


13 komentarzy:

  1. Super to wychodzi, kiedyś robiłam ale bombki i jajka karczochowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już robiłaś to żaden problem dla Ciebie. Może zechcesz tym razem zrobisz różyczki w koszyczku? Przyjemnie jak różyczki wychodzą spod paluszków i każda jest nieco inna , jak w naturze. Koszyczek z różyczkami w rzeczywistości wygląda piękniej:)

      Usuń
  2. Kursik bardzo pomocy a koszyczek śliczny:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    Super kursik, a koszyczek przepiękny. Zamierzam coś takiego zrobić tylko jakoś te różyczki mi nie chcą takie ładne wychodzić. Mogłabyś pokazać jak wykonać taka różyczkę? Bardzo proszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sposób robienia różyczek pokazałam w poprzednim poście, cz1.
      am nadzieję , że tamten kursik wyjaśni wiele:) Na nstępne pytania chętnie odpowiem ale jak uda Ci się zrobic chętnie zobaczę, możesz pokazać zdęcie, będzie mi miło:)

      Usuń
  4. Witam
    Mam pytanko odnośnie mocowania tych różyczek. Mocowane są na klej czy wbijasz może szpilki dlugie w środek kaźdej różyczki?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szpileczkami przymocowuję wszystko:)
      Ale można klejem mocnym , jak ktoś woli, ja nigdy ich nie kleiłam:)

      Usuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)