Jeszcze nic nie wymyśliłam na temat "Złota"- koloru listopada. Ale myślę intensywnie:)))
U mnie powstają kolejne bombki .
Te trzy robiłam z Aidy 30, koloru ecru. Te nici uwielbiam.
I zbliżenia :)
Teraz taka bombka:) Nici grubsze bo 20 Aida i również w kolorze ecru:)
Jeszcze dwie ubrane bombeczki tym razem nici Ariadna Ada20.
Pogoda była piękna, słoneczna więc zdjęcia robione w ogródku na żywej choince:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ale będziesz miała cudownie ozdobioną choinkę:) piękne bombki:)
OdpowiedzUsuńAleż tych ubranek naprodukowałaś :)) Podobają się mi :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ! ;)
OdpowiedzUsuńPiekne bombeczki w frywolitkowych ubrankach . Są cudne!!!
OdpowiedzUsuńA Gdybyś tak ubrała złotą bombkę w czarną frywolitkę :-)???
Pięknie będa te bombeczki wyglądac na choince .
Buziaczki
przepiękne! jestem pełna podziwu dla rąk które wykonały te wszystkie supełki (w zasadzie to nie wiem czy supełki czy co innego, powinnam zaznajomić się blizej bo to piękna technika) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKaziu bombeczki cudne- co jedna to piękniejsza:) myślę, że dorobię sobie jeszcze kilka ale właśnie takich, białe na kolorowej banieczce i pewnie jakiś wzór podbiore:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńśliczne te ubranka na bombki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne ubranka. Każde inne i każde cudne i jak dużo ich zrobiłaś. Są śliczne :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKaziu znów przystroiłaś wspaniale bombeczki,w cudne wzoreczki.Oj swoja choinę nimi wystroisz i będzie najpiękniejsza na świecie .Żadne złota nie dodadzą jej blasku tak jak te frywolitkowe kubraczki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki kochana :)
Następne śliczne bombki,oj w tym roku będziesz miała śliczną choinkę !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bombki śliczne. I już wiszą na choince. Dobrze mieć takie drzewko, które służy za modela.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
och jooooooooooooo........!
OdpowiedzUsuńno i znowu rozpłynęłam się w zachwycie :-)
Przeeeeeeeeeeeeeeeeeepiękne ;-))))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaziu cudeńka cudne cudowności - masę pracy włożyłaś ale jaką choinkę będziesz miałą piękną - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńNo i znowu się zachwycam!
OdpowiedzUsuńBombki są przecudne! A frywolitki, to technika, której jeszcze nie potrafię, ale pocichu marzę, żeby się jej nauczyć ;)
OdpowiedzUsuńKaziu, Twoje bombki będą się pysznić na choince. Ubranka mają prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
cudne.......boskie, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń