niedziela, 30 czerwca 2013

Frywolitka czółenkowa- od podstaw-kursik

Kółeczko:

Aby robić koronkę - frywolitkę potrzebujemy czółenka do frywolitki , nici lub kordonek bawełniany dobrze skręcony, szydełko do przeciągania nitki przez pikotkę.
   
                                            
 Czółenka są różne , czasem zakończone są szydełkiem , lekko podwiniętym ostrzem lub zakończone  gładko. Wielkość też jest różna. Im większe tym więcej nici można nawinąć. Ale mniejsze też są bardzo przydatne np. do cieńszych nici i na mniejsze prace.

Nici : na początek grubsze np. Aida 10, lub Ariadna- Muza 10 , Ada 10 i wiele innych.
Cieńsze to nici - 15, 20, 30  lub Atłasek.
Najważniejsze by nici były dobrze skręcone, sa troche bardziej sztywne od zwykłej muliny czy kordonka. 

 Można pracować :
 jednym czółenkiem i nićmi z motka, 
dwoma czółenkami.... 
Na początek wystarczy 1 czółenko ale później dobrze mieć ich kilka. 


Frywolitka to robienie kółeczek i łuczków supełkami. Supełek czyli słupek składa się z 2 półsłupków; prawego i lewego.

Jak zrobić pierwszy słupek w kółeczku :

Nawijamy nici na czółenko , na początek 1,5-2 metrów lub mniej i nie przerywamy nici. 
 Żeby było widać wyraźniej zamiast nici użyłam wąskiej wstążeczki.

  •  W prawej dłoni (palcem wskazującym i kciukiem)trzymamy czółenko. Narzucamy kółko z nici wokół  4 palców lewej dłoni, kciuk swobodny. Kciukiem i palcem wskazującym przytrzymuję skrzyżowanie nici a później  , jak słupków jest kilka prostuję je by się nie skręcały.
  • Narzucam nici nad  kółkiem a czółenko pod nicią z kółka narzuconego.(półsłupek prawy)
  • teraz nici z czółenka będą poniżej kółka i czółenko kieruję od góry, ponad kółkiem. 


Na pierwszym rysunku pokazuję jak wykonujemy pierwszy półsłupek-prawy .
  Na tym rysunku słupek- czyli 2 półsłupki. Droga czółenka. Tu oba nie są naciągnięte.

Po wykonaniu każdego półsłupka naciągamy tak nić z czółenka żeby supełki były nawijane z kółka a pociągnięcie czółenka zmniejsza kółeczko, pociągniecie nici  od  strony motka wydłuza wolną nitkę z  czółenka.
Jak na rysunku.

Na tym zdjęciu- kierunek nici prowadzony czółenkiem  by zrobić cały słupek:



Ale po kolei, najpierw półsłupek prawy , naciągniecie nici z czółenka by supełki były robione nićmi z kółeczka a nić z czółenka ruchoma.








i jeszcze filmik

 


Mam nadzieję , że  wiele osób skorzysta. Zachęcam!!!  Gdyby były jakieś pytania czy uwagi chętnie odpowiem.  Supełkowanie jest bardzo przyjemne, taką robótkę można zabierać ze sobą , nie zajmuje miejsca , jest naprawdę bardzo łatwa. Jeżeli już zrobicie pierwsze supełki, pierwsze kółeczko to już problemy macie za sobą.
 Miłego supełkowania :)





36 komentarzy:

  1. Jesteś wielka;)))Jak tylko zaopatrzę się w czółenko,skorzystam z kursu;))Wstawiam link na bloga kursowego ,niech ludzie korzystają;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilonko, to Ty Jesteś wielka! Cieszę się i DZIĘKUJE BARDZO :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo dziekuiję, zwłaszcza za filmik, bo w końcu widzę jak to powinno wygladać... czułenko kiedyś zakupiłam ale ni w zab nie potrafiłam tego rozgryźć- dzieki Twojej wstążeczce wszytko jasne- będę próbowac- jak znajdę czułenko:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. To tylko wygląda, że jest bardzo trudne. Jeżeli mi się udało ułatwić i zachęcić to bardzo mi miło. Ja żeby zapamiętać jak się robi po przyjściu do domu zamiast czółenka ćwiczyłam z agrafką... Powodzenia w supełkowaniu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak kiedys kupię czółenko to popróbuję:)z opisu cięzko było mi sobie wyobrazic jak to się robi,ale filmik wiele rozjasnił:)super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego dodałam filmik. Opis jasny jest wtedy jak już się trochę umie. Zauważyłam jak post był w wersji roboczej. W razie potrzeby chętnie wyjaśnię:)

      Usuń
    2. Pani Izo. Cudowne sa te frywolitki. jestem na dluzszym etapie wyrabiania makram , ale jak widze mozna niektore wzory wlaczyc z frywolitki. naprawde przepiekna rzecz. przepadam za haftem, robotkami na drutach i szydelkowaniem. a teraz jak widze mam prawdziwa, nieopisana rozkosz na stargane zyciem nerwy. to jest naprawde najleprzy sposob terapii uspokajajcej. pani tez tez to wie doskonale. serdecznie dziekuje. julie

      Usuń
  6. Zawsze podobała mi się frywolitka, ale bałam się, że nie dam rady się tego nauczyć. Twój kurs jest rewelacyjny! Bardzo Ci za niego dziękuję :) Muszę kupić czółenka i koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się i koniecznie kup czółenka jak najszybciej i zobaczysz jak przyjemnie się supełkuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie Twoje kursy są wspaniałe - koszyczek zrobię,bo bardzo mi się podoba,a różyczki przydadzą się również do ozdoby wózków i koszyków ale za te FRYWOLITKI to ja nawet się nie biorę - już od samego patrzenia kręci mi się w głowie -hi,hi -pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale miło, że z niektórych skorzystasz:)
      pozdrawiam.

      Usuń
  9. Wspaniałe, serdecznie pozdrawiam i dziękuję.papa

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam Twoje frywolitkowe prace. Mnie też kiedyś zauroczyła frywolitka, ale już dawno nic nie zrobiłam (brak czasu).
    Fajnie, że chciało Ci się opracować taki kursik.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba będzie faktycznie "przeprosić" się z czółenkiem;-)i podszkolić we frywolitkowaniu;-) Kursik bardzo przydatny:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Renko i Agnieszko ślicznie dziękuje za komentarze.

    Jeżeli komuś kursik się przydał, przypomniał o czółenku lub zachęcił do nauki bardzo, bardzo się cieszę. Jeżeli będą chętni z ochotą zrobię następne kroki kursiku frywolitkowego: pikotki, łuczki, oczka lewe(?)Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, w końcu znalazłam kurs frywolitki czółenkowej:) opanowałam frywolitkę igłową ale te czółenkowe są o wiele ładniejsze. Będę pierwszą która będzie korzystać z Pani kursu jeżeli Pani taki zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo proszę i cieszy mnie to:) Tu zrobiłam 3 części kursiku od podstaw frywolitki czółenkowej, ten to pierwsza cześć ale w dalszych postach są następne 2. Będę robiła ciąg dalszy . Na początek z jednym czółenkiem ale już następne będą z dwoma czółenkami . Uwagi i pytania mile widziane.

      Usuń
  14. Czy mogłybyście doradzić jakie czółenko najlepsze jest dla osoby, która dopiero zaczyna przygodę z frywolitką czółenkową? Lepsze plastikowe czy metalowe, z szydełkiem czy z podwiniętym końcem a może gładkie. Sama nauczyłam się frywolitki igłowej a teraz chciałabym na czółenku ale nie bardzo wiem jakie kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początek nieduże czółenko, i chyba dobrze jak ma szydełko. mam takie plastikowe z szydełkiem . również plastikowe z podwiniętym końcem też dobrze się robi.
      Na początek chyba najlepiej plastikowe i na pewno będziesz używała szydełka bo tym podwiniętym końcem trudniej przeciąga się nici. później dobrze mieć większe czółenka bo jednak więcej nici można nawinąć. te mniejsze cały czas używam bo do cienkich nici są zupełnie wystarczające. pozdrawiam

      Usuń
    2. i już coś wiem :) dzięki za pomoc

      Usuń
    3. cieszy mnie to, jak coś zrobisz pokaz mi:)

      Usuń
  15. siedzę tu od 5:30, zupa mi się gotuję a dzieciaki śpią. Czółenko mam od jakiegoś czasu ale czasu nie było. w 10 minut wytłumaczyłaś mi sporo, teraz muszę popracować nad techniką. Serdeczne dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło usłyszeć ( zobaczyć) takie słowa, że kursiki pomagają:) Powodzenia w supełkowaniu:)

      Usuń
  16. Witam. Jestem zachwycona frywolitka- piękne prace. Chciałabym zacząć to robic i mam z tym związane pytanie ile kosztuje taki zestaw startowy do frywolitek?
    Bardzo lubię takie robótki ręczne, na razie opanowałam szydełkowanie.
    czy ludzie są zainteresowani wyrobami frywolitkowymi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zestaw frywolitkowy to przynajmniej 2 czółenka i nici do koronki frywolitkowej. Cena czółenek jest różna ale w Pasmanterii plastikowe kosztują nieco ponad 10 zł / za sztukę. chyba, ze podrożały. A nici kupowałam wczoraj Ariadna Adę 15 - zapłaciłam 7,50 zł . W hurtowni pewnie taniej . Z jednego motka wystarczy na serwetkę , do 40 cm.
      Frywolitka wciąga, z resztą jak i inne techniki. Nie robię z myślą o sprzedaży , chyba, ze ktoś mi zaproponuje. Do do zarobków to pewnie jak z każdym rękodziełem :)

      Usuń
    2. Witam serdecznie ! Jestem osobą niepełnosprawną i również fascynuję się tego typu robótką . Lecz nie bardzo wiem czmy naprzykład usztywnic biżuterię by dłużej służyła i nie brydziła sie przy noszeniu. Bardzo prosze o radę Pozdrawiam:-)














      Usuń
  17. Skorzystam z Twojego kursy na frywolitkę czółenkową. Obrobię się ze Świętami i spróbuję zwłaszcza że mam czółenko już zakupione. Zaczęłam od igłowej bo wydawała mi się prostsza. Twoje prace obserwuję od dawna i to między innymi one mnie skusiły do prób. Także ta pisanka to duża Twoja zasługa. Jeszcze tu na pewno wrócę, ale teraz muszę lecieć bo mi się warzywa na sałatkę gotują. Pozdrawiam Świątecznie i do zobaczenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) Wracaj i na pewno polubisz czółenka:) A widzę , ze ładnie wychodzi Ci igłą więc będzie dobrze:)Pozdrawiam również Świątecznie:)

      Usuń
  18. Droga Izo, jak to dobrze, że trafiłam na Twój blog. Bardzo chciałam nauczyć się robić frywolitki, ale nie mogłam tego w żaden sposób ogarnąć. Twój kurs podstawowy sprawił, że doznałam jakiegoś "oświecenia". Już po północy, a ja siedzę i robię kółeczka. Cieszę się jak małe dziecko, że w końcu słupki dobrze się układają i mogę zamknąć kółeczko. Mam nadzieję, że do jutra nie zapomnę jak się to robi i jutro znów poćwiczę. Może dzięki Tobie będę w stanie zrobić świąteczną gwiazdkę. Takiej dostałam ochoty, że spróbuję. Bardzo dziękuję za kurs. Piękne są Twoje prace i nie wiem, czy kiedykolwiek zrobię coś równie pięknego, ale cieszę się, że jestem na dobrej drodze. Pozdrawiam serdecznie! Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie się cieszę. Trzymam kciuki żeby Ci się udało, bo to śliczna koronka i jak już się umie bardzo przyjemnie się robi. Jeżeli będziesz miała jakieś pytania służę pomocą:)

      Usuń
  19. Jak już się ktoś zabiera za kursy to powinien potem to przeczytać. Masakra po prostu.
    Kurs ok ale ortografia i gramatyka to chyba wyleciała przez okno.

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)