Jak wnusia prosi i to o frywolitkową biżuterię .... co robię? Nie pytajcie!!! Wszystko rzucam i z przyjemnością robię . Tym bardziej, że kolor i wzór wybrany. Nawet koraliki wie, które chce.
Nie lubiłam tego typu biżuterii , aż się teraz dziwię dlaczego?
Gdy zrobiłam pierwszy ot tak sobie ... polubiłam . Nazwa nie bardzo mi się podoba. Wolałabym po polsku i ładnie.
Gadu gadu a nawet żadnej fotki nie pokazałam .
Jeszcze chwilkę.
Nici metalizowane : Madeira 10 z ulubionego sklepu picoto
Wzór Puffy Fluffy.
Dziękuję serdecznie za komentarze, że zaglądacie i życzę miłego weekendu
Śliczny! Pewnie Wiki zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOch tak . Bardzo zadowolona. Dziękuję Aguś
Usuńpiękny i delikatny- będą koleżanki zazdrościły ;D
OdpowiedzUsuńKaziu miłego weekendu życzę i pozdrawiam serdecznie
Szliczny, delikatny, idealna ozdoba dla dziewczynki i na dodatek baaardzo oryginalna. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudna "smycza" na szyję dla młodej damy :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik - obroża :)
OdpowiedzUsuńKaziu piękne i nietuzinkowa ozdoba. Cudnie wygląda z tymi drobniutkimi koralikami .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jest cudna,pewnie koleżanki będą jej zazdrościć,w sklepie takiej nie kupią
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i wygląda na wygodny
OdpowiedzUsuń