środa, 23 lipca 2014

Zakładka następna.

Ostatnio upały i mimo wakacji szkolnych , ja mam wiele zajęć. Jakoś nie mogę się uporać z obowiązkami.

A najgorsze to to ,że czuję się  zmęczona:) Zaczęłam robić serwetkę frywolitkową, chociaż jeszcze nie wiem do końca czy to będzie serwetka czy może obrus. Ale czy wytrwam do końca z obrusem i czy nici wystarczy??? 
Dziś zakładka prawie taka sama jaką pokazywałam ale każda z zakładek różni się ilością słupków i jeszcze innymi drobiazgami. Tym razem miałam zamówienie od miłej koleżanki blogowej i różyczkę dla niej zrobiłam z oczkiem albo może z poranną kropelką rosy? 
Zakładka dotarła na miejsce więc mogę ją tu pokazać. Kilka zdjęć bo nie mogłam się zdecydować które najbliższe rzeczywistości.




Wikusia przyszła z książką i swoją zakładką więc zrobiłam jeszcze fotkę całej trójce. Na bloku o formacie A 3 wyglądają tak:

i jeszcze w książce. 

Dziękuję serdecznie że zaglądacie i komentujecie. 
Pozdrawiam serdecznie :) 

14 komentarzy:

  1. Bardzo sympatyczne zakładki. Ja też zauważyłam, że bardzo trudno jest zrobić dobrą fotografię czerwonemu kolorowi: albo wychodzi nieostro, albo się jakoś tak świeci i na dodatek nie chce się to skorygować w komputerze. Na Twoich zdjęciach, zwłaszcza tych książkowych widać jednak urok zakładek.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zakładki, a te różyczki na końcach jeszcze bardziej

    OdpowiedzUsuń
  3. super i znowu dzis frywolitka króluje na oich ulubionych blogach, ale cóż je póki c nie potrafie frywolitki więc podziwiam . Są śliczne wszystkie trzy, a różóyczki wprost doskonałe.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. ach jakie piekne zakladki ! Frywolitka jest niesamowita i podziwia Cie ze potrafisz tworzyc z niej cudenka. Rozyczki sa pieknym akcetem calosci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. prześliczne zakładki Kaziu:) obróż frywolitkowy mi sie od dawna marzy, ale na marzeniach narazie poprzestanę, jeszcze za wysokie progi dla mnie, a co do upałów i chęci do robótkowania, to mnie najlepiej wychodzi.... czytanie:)
    pozdraiwma serdecznie, buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kazieńko są cudne.Kolor przepiekny,a do tego idealnie pasuje ta zielona wstążeczka,która dopełnia całości.
    Buziaki moja kochana;)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne zakładki i do tego ten kolor!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kaziu moja Ty kochana duszyczko,zakładki są cudne ,z różyczkami jeszcze piękniejsze .One są tak fajne i wygodne,dużo miejsca nie zajmują ,leciutkie ,zabrane w podróż idealnie się sprawdzą.
    Kolorek też jest świetny i ognisty,jak nic przypadną do gustu każdemu czytelnikowi i nie tylko.
    Pozdrówka i buziole Kazieńko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne i gustowne zakładeczki, kolor fajnie ożywia nijakie stronice książek. wspaniale Ci to wyszło :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. te zakładki to normalnie cudo! takie piękne i pomysłowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. piekne drobiazgi Kaziu frywolitkowe - ja tylko wzdycham do twych robotek - dziekuje za cieple slowa - buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
  12. Blogowa koleżanka :)29 lipca 2014 21:35

    Te zakładki w rzeczywistości są jeszcze cudniejsze, niż na zdjęciach!! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)