Dzień dobry Wszystkim!!!
Dziś u mnie było słonecznie i wiosennie ale mam nadzieje , że u Was również. Wyszłam więc do mojego ogródka szukać wiosny i znalazłam, zobaczcie co:)
To Wiosna 2014
Naprawdę nie żartuję, no może tylko troszeczkę:)))
Tak ta serwetka frywolitkowa tak się nazywa. Dokładny opis znajdziecie na blogu Renulki.
Nie wiem , co dalej będzie, jaki następny rządek?
Renia pewnie już wie .
Jeszcze jedno zdjęcie ale już na kocyku i w domu.
Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod wcześniejszymi postami. Życzę miłej , słonecznej niedzieli:)
Serweta jest przecudna i jak tylko będzie taka wiosna to nic tylko sie cieszyć:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serwetka. Uwielbiam frywolitki a nie umiem ich robić.
OdpowiedzUsuńU nas też świeci pięknie słoneczko. Cieplutko pozdrawiam.
Serwetka cudowna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIdę poszukać ,może i w moim ogródku znajdę takie cudo;)
OdpowiedzUsuńWiosny nie mam co szukać,bo niby kwiaty w ogródkach mówią,że przyszła,ale deszcz pada,i jest chłodno,takiej wiosny nie chcę!
Bardzo ładna ta serwetka :) W sam raz do wielkanocnego koszyczka.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zaglądałaś na mojego bloga, odpisałam na Twój komentarz, w sprawie zakwasu :)
bardzo ładnie Ci idzie, włóż serwetkę na noc pod materac to się pięknie wyrówna :)
OdpowiedzUsuńWiosna, prawdziwa, jak takie cudne kwiatuszki pojawiły się na trawce ... co prawda u mnie co innego pełza po podwórku, ale też wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
cudna serweta:)
OdpowiedzUsuńśliczna serwetka ;)
OdpowiedzUsuńNo super ta wiosna!
OdpowiedzUsuńCudna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
piękna :)
OdpowiedzUsuńświetna
OdpowiedzUsuń