KOLEJNE MOJE PRACE:
Czarny naszyjnik , nieco koralików , jeszcze zapinanie do wrobienia . Muszę zakupić , ale ciagle mi nie po drodze do pasmanterii.
Można powiedzieć, prawie skończony.
Wzorek zobaczyłam jakis czas temu , rózni sie iloscia słupków ale ogólny zarys odgapiłam.
Mamy wciąż piękną jesień. Aż sieęchce robić zdjęcia.
Chociaż już drzewa gubią liście, są w dalszym ciągu bajecznie kolorowe. Niedawno byłam w Skalnym Mieście w Czechach. Jeżeli macie ochotę pooglądać duzą ilość zdjęć są TU
Pozdrawiam serdecznie:)
Zjawiskowy naszyjnik ,po prostu cudo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik. Może robić także chyba za kołnierzyk. Przepiękny, zrobiłaś mi smak na takowy, spróbuję może uda mi się coś w stylu wysupłać. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
wow! misterna robota:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, kiedyś chciałam się nauczyć, niestety bardzo bolały mnie oczy - wiem więc,ze to nie dla mnie- tym bardziej podziwiam :), pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKaziu Twoja frywlitka zachwyca mnie od dawna. Naszyjnik piekny , i ma racje Justynka , że może byc nawet kołnierzykiem .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny i w moim ulubionym kolorze:)
OdpowiedzUsuńO matko, jakie cudo!!! Kurcze, ja chcę emeryturę!!!!!!!! Nauczę się wtedy frywolitki, dekupażu, sutaszu i wielu innych technik;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
widzę że dziewczyny juz podrzuciły pomysł na kołnierzyk, mnie od razu sie tak skojarzył:)
OdpowiedzUsuńale jako naszyjnik też świetnie wygląda:)
pozdrawiam cieplutko
Jest piękny!
OdpowiedzUsuńpodobnie jak KlimJuu od razu skojarzył mi się z kołnierzykiem
OdpowiedzUsuńdo małej czarnej ;-D