Tak tak tym razem mogę zgonić na Renię ale o tym za chwilę. Zacznę od zdjęć.
Bransoletki dwie różne . Robione z tych samych nici: czerwonych i bladoniebieskich . Tę robiłam czterema czółenkami, całkiem zakręcona :))) Łańcuszek przeplatany. W środku umieściłam oczko czerwone. Połączone oba końce tak że luźno można włożyć. Jest wrobione kółeczko do zapinana by w razie potrzeby zmniejszyć długość bransoletki.
Łączę końce bransoletki by w razie szarpnięcia czy innego powodu nie spadła z dłoni.
Druga na dwa czółenka i nici z motków, czyli na cztery nitki:)
Tu połączyłam końcówki łańcuszkiem , obok łańcuszka jest kółeczko , którym można skrócić jej długość.A oto początek. Jeden kwiatuszek. Jest wypukły , z drugiej strony wklęsły ale można ułożyć na prawie płasko.
Dwa kwiatki połączone , wygląda jak muszelka:) Można zamknąć, coś włożyć do środka, na przykład oczko w muszelce.
A tu już trzy kwiatuszki , z każdej strony i spłaszczone.
I całość- bransoletka gotowa.
Wiem , wiem ...przesadziłam ze zdjęciami ale nie mogłam się zdecydować, które usunąć. A żeby pokazać wypukłość, wklęsłość czy płaskość....
Miałam nadzieje, ze upiekę dwie pieczenie w jednej a właściwie w dwóch robótkach. Ale Danusia w kolorkach wybrała tym razem nie czerwień, jak myślałam lecz czerń. W literówce widzę że czerń mieści się w czerwieni:)))
Te bransoletki prawda, że pomieszane i poplątane?????
A piąte frywolitkowe zadanie u Reni tak właśnie brzmi.
A teraz z innej beczki. Nie wszyscy pewnie dotrwali do tego momentu a tu pokaże swoje wypociny malarskie. Pewnie nie powinnam ich pokazywać ale co tam nikt mi głowy nie urwie:)
Dwa pierwsze mlunki były w parku tuż obok Hali Ludowej( Stulecia).
A te - architektura- na Ostrowie Tumskim. Może ktoś rozpozna to miejsce? W grupie kilku osób i z panem który nas wprowadza w tajniki akwareli i później krytykuje i czasami chwali nasze prace.
Dużo dziś, jakoś tak wyszło . Zapraszam jeszcze do moich spacerów, wycieczek na drugim blogu:
http://tubylami.blogspot.com/
Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod poprzednim postem. To dzięki Wam powstają następne prace:)