piątek, 11 kwietnia 2014

Zielone jajeczko:)

Witam wszystkich , którzy tu zaglądają szczególnie witam nowych obserwatorów. Mam nadzieje , że znajdziecie tu coś co zatrzyma Was tu na bardzo długo. 

Dziś tylko jajeczko zielone. 

Zrobiłam go wczoraj i od razu sesja zdjęciowa. Jajeczko jest ze styropianu , pomalowane jak widać na zielono. Nici do ubranka Ariadna - Ada 30 beżowa. Przeważnie używam jajeczka drewniane są gładkie i nieco cięższe. Plusem styropianu jest to, że mogłam bez problemu umieścić jajeczko na patyku. 





A przy okazji zielonego koloru -w tytule pomyłkowa napisałam zielone jabłuszko zamiast jajeczko ale zorientowałam się i poprawiłam ,
                    - dostałam jajko zielone, mniejsze niż kurze . Pierwszy raz zobaczyłam takie jajeczko. Może nie test to zieleń wyrazista, soczysta, bardziej seledyn . Na zdjęciach to nie wyszło jak w rzeczywistości. Nie wiem jaka kurka znosi takie jajeczka. Widziałyście takie?


Życzę słonecznego weekendu:)

19 komentarzy:

  1. Oj kochana ile ja się jajek naoglądałam w życiu haha:)Ale mówię poważnie,młode kury ,które wchodzą dopiero w nieśność znoszą mniejsze jajka niż normalne,nawet mam kilka takich w lodówce.Poza tym jest pewna rasa kur niedużych,nie pamiętam teraz nazwy,ale znoszą właśnie takie zielonkawe jajeczka.Nie chcę się tu dużo rozpisywać na temat drobiu,a mogłabym, w końcu pracę magisterską pisałam właśnie na temat kur haha:)
    Dlatego kończąc moje wywody stwierdzam że jajeczko zielone w frywolitkowym ubranku wygląda ślicznie .
    A teraz idę dalej komentować zaległe posty .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaj??? oj tak ale nie kurzych . HAHAHa

      Usuń
  2. Śliczne jajeczko ozdobione frywolitką, a to zielonkawe to znam bo takie znoszą kury . Pozdrawiam:)teściowej

    OdpowiedzUsuń
  3. Izo, to chyba są araukany :) Te kury.
    A frywolitki pięknie się prezentują na jajkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kazieńko wróciłam i od razu wpadam;)))
    Kochana,nikt kto nie widział Twoich frywolitek na żywo nie wie,jakie są cudne,dopracowane i maleńkie.
    Ja wiem i mogę tylko chwalić i chwalić;))
    Danutka wykład jajeczny strzeliła i dzięki temu wszyscy dowiemy się więcej na temat jaj;))
    Całuję Cię kochana i mam nadzieję,że niedługo znów się usłyszymy;))

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne jajco :) bardzo lubię Twoją frywolitkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiego jajca nigdy nie widzialam fakt, oby to nie modyfikacja gmo ;) Twoja robotka z jajkiem wyglada pieknie, cudna robota i podoba mi sie iz jest na patyku. Ja juz pewnie bym do kwiatka go wsadzila :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne, piękne i jeszcze raz piękne. Moje się powoli kończy, ja przy nim też, ale to taki najprostszy wzór, cóż... trzeba ćwiczyć (mówię o sobie). Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe jajeczko, frywolitkowe prace są bardzo wdzięczne:)
    Dziękuję za każde dobro słowo.Pozdrawiam serdecznie.pa

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne!!! proste, piękne i z klasą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko dwa kolory a robi świetne wrażenie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może takie jajeczka znosi kurka zielononóżka.
    Twoje frywolitki zawsze są bardzo piękne.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne jajeczko a frywolitka mnie zachwyca.. Jest to jedna zdziedzin, ktora chcialabym sie kiedys nauczyc... Piekne.. Na temat jaj i ja skorzystalam z wykladu Danusi haha,
    Przy okazji prane Ci goraco podziekowac za wszystkie komentarze na moim blogu, dziekuje za obecnosc, milego weekendu zycze i pozdrawiam serdecznie :):)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi się podoba to jajko! super:)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne frywolitkowe cudeńko, mam słabość do wszelkich koronek - oj podoba mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)