Witajcie Kochani!!!
Jeszcze przed Świętami chciałam pokazać Wam dwa koszyczki koronkowe. Myślałam , że uda mi się wcześniej to zrobić ale niestety miałam straszny problem z ich usztywnieniem.
Najpierw usztywniałam cukrem , zrobiłam chyba za mocny roztwór i koszyczki po wyschnięciu wyglądały jakby były uturlane w śniegu:))) Wypłukałam cukier i zrobiłam mieszankę wikolu z ługą. O takiej mieszance czytałam u Bożenki. Nie wiem jak koronka będzie się sprawowała później, teraz wygląda ładnie.
I uwaga, koszyczek szydełkowy jest jeszcze wilgotny więc póki co jest z balonikiem, żeby rączka ładnie się układała!
I uwaga, koszyczek szydełkowy jest jeszcze wilgotny więc póki co jest z balonikiem, żeby rączka ładnie się układała!
Dosyć pisania już zdjęcia i niestety tylko robione komórką więc jakość taka sobie.
Myślę , że większość z Was zorientowałaby się bez wyjaśnienia, że jeden koszyczek robiony szydełkiem a drugi to koronka frywolitkowa robiona czółenkami:)
Kochani Wszystkim życzę zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych!!!!!
Kaziu, prześliczne koszyczki. Bardzo dziękuję za życzenia.
OdpowiedzUsuńTobie i Twoim Bliskim życzę;zdrowych, ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego...
Pozdrawiam serdecznie:)
piękne koszyczki :) A do tego te frywolitkowe jajeczka :) Wszystko jest super. Buziaki i wiele radości oraz wiary w Zmartwychwstanie na zbliżające się Święta :)
OdpowiedzUsuńKaziu żadne koszyki wiklinowe nie dorównują Twoim koszyczkom frywolitkowym i szydełkowym.Jestem nimi zachwycona za każdym ja tu wchodzę .
OdpowiedzUsuńA teraz życzę Ci radosnych świąt,w miłej rodzinnej atmosferze i przepełnionych miłością,wiarą i nadzieją :)
Buziaki :)
Witam ze świątecznymi życzeniami. Muszę się pochwalić, że koszyczek z balonikiem robiłam w zeszłym roku. Identyczny, jest trochę wymęczony ponieważ wnuki używają koszyczki do zabawy. Bardzo ładne są koszyczki frywolitkowe, podziwiam
OdpowiedzUsuńfrywolitkowy taki delikatny, ale i tak oba piękne - ja przez to usztywnianie już koszyczków nie robię - za bardzo mnie to złości.....:) Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńWitaj Izo.
OdpowiedzUsuńFrywolitkowy koszyczek jest taki delikatny ,jak mgiełka.
Życzę zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych:))
Piękne koszyczki. Szczególnie podoba mi się frywolitkowy, ja tej techniki jeszcze nie opanowałam. Pozdrawiam i życzę radosnych, rodzinnych Świąt
OdpowiedzUsuńpiękne koszyczki- oba, choć frywolitką jestem zauroczona:)
OdpowiedzUsuńdziękuje za życzenie i również Tobie życzę spokojnych i radosnych świąt:)
Wszystkiego najlepszego na święta:) Koszyczek frywolitkowy przepiękny:)
OdpowiedzUsuńCudeńka - kochana dla ciebie oraz twych bliskich zdrowych i spokojnych świąt życzy Marii z rodziną
OdpowiedzUsuńWspaniałe koszyczki :-) Ten frywolitkowy - bajeczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ale cudeńka!
OdpowiedzUsuńZdrowych,pogodnych świąt:)
Prześliczne koszyczki!!!!!! Jesteś mistrzynią frywolitkową i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Piękne koszyczki.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
Łał! cudne są! Tobie również życzę Wesołych Świąt i smacznego jajeczka!
OdpowiedzUsuńJa niestety nie umiem szydełkować i zazdroszczę talentu :) piękne koszyki :)
OdpowiedzUsuńKazieńko dopiero teraz się odrobiłam ze wszystkim i znalzałam czas ,żeby napisać komentarz.
OdpowiedzUsuńByłam wcześniej widziałam,ale wszystko w biegu i nie zostawiłam po sobie śladu;(
Kochana koszyczki są piękne;)Oczywiście dla mnie frywolikowy jest najpiękniejszy;)
Co do usztywniania,to ja wszytsko usztywniam wodą z cukrem.Nierobię gęstego syropu,ale w razie potrzeby smaruję po kilka razy.
Jak przeschnie trochę,to pędzelkiem jadę raz,potem drugi.
Trzyma się jak złoto i wytrzymuje lata;)
Buziaki poświąteczne;)
Dla mnie to czarna, a właściwie cudowna magia, urocze !
OdpowiedzUsuń