sobota, 7 maja 2016

LALKA- 5


Jestem piątą lalka i pewnie już macie dosyć oglądania  ale liczę na to , ze chociaż trochę się Wam spodobam. 

Przede mną daleka droga do Wiki.

Ubrałam się , sprawdzę jaka pogoda i w drogę. 
Ojej ale słoneczko świeci wiec zdejmę płaszcz. 
Dobrze, że mam dużą walizkę.











Spakowany płaszczyk , tylko zapiać walizeczkę.
Uwaga jest zamek błyskawiczny :)




Teraz jeszcze poprawię makijaż bo pakowanie trochę mnie zmęczyło





i w drogę


Chwila oddechu w cieniu kwiatów

Czy to jeszcze daleko. Aha , widać już jej domek .

Wikusiu, Wikusiu dotarłam ale jestem tak zmęczona. Słyszysz mnie jestem pod Twoim balkonem :)
A Wiki przybiegła i zobaczcie co robi dla mnie:
Wiki pomogę Ci.:)
 


18 komentarzy:

  1. Jeszce troszkę, a będziesz bajki pisać :D
    a lala cudnie sie prezentuje i najważniejsze, że na pewno wywołała uśmiech na twarzy Wiki
    buziaki Kaziu i miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu tak było naprawdę , no może trochę. Miałam zrobić niespodzianke Wiki i zanieśc jej laleczke wiec w drodze zrobiłam zdjęcia i tak sie ułożyło:)))

      Usuń
  2. Kaziu świetnie Ci wychodzą te ubranka a i bajeczki zaczęłaś pisać. Twoje wnusie na pewno są zachwycone.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu tak wyszło jak laleczki to i bajeczki, jeszcze nie ploteczki :)))

      Usuń
  3. Śliczności !! jestem oczarowana , pozdrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. So many wonderful things to see and that you have made! I really would like that cute sweater that rolls into a bag in my size :) that is such a super cute Idea!
    hugs from Carollyn

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, po prostu super. Lala niczym Pinokio, tak mi się skojarzyła po zdjęciu płaszczyka. Całość świetna a opowiastka zilustrowana fotkami, rewelacyjna. Coś nowego u Ciebie Kaziu i fajnie jest.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wyszło, pomysł powstał po drodze jak opisałam w pierwszym komentarzu. A w rzeczywistosci ubranko prezentuje sie ładniej

      Usuń
  6. Piękna historia :-) Ta walizeczka mnie powaliła! Jest rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super historia :-)
    Pięknie ubrana lala, ale torba najfajniejsza :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość że lubi się stroić to podróżować :)
    Torba pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała laleczka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. do lagunek mam ogromny sentyment - bo to moja pierwsza potworzyca,
    która trafiła do Szydełeczkowa (prezent od koleżanki Córci) - ale
    tym razem moją uwagę zwróciła torba - mam fioła na punkcie toreb -
    lalki ubierane przeze mnie ZAWSZE dostają jakieś torby, plecaki
    czy choćby siatkę na zakupy, lektury i skarby z podróży :D

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)