piątek, 29 stycznia 2016

Jeszcze zaległości.- choinkowe

Kończy się karnawał. Choinka moja już sie sypała więc ją rozebrałam . Mam zdjęcia i dopiero dziś ją pokażę. 
Macie dość oglądania choinkowych ozdób i mozliwe, że niektórzy zrezygnują już na początku.
 Dużo zdjęć i nie najlepszej jakości za co przepraszam.  

Najpierw pokażę kartki jakie robiłyśmy w trójkę, czyli z wnusiami : Wiki i Julią. Dziewczynki dzielnie kleiły, wycinały i malowały. Te haftowane robiłam sama ale pewnie niedługo i takie będą robiły :) Wyobrażacie sobie jak wyglądało w mieszkaniu? 
Oto nasze wypociny:











A teraz kartki które otrzymałam od koleżanek blogowych:  Od- Ani, Danusi ( pokazywałam wcześniej) Janeczki, Kasi i od osób, które bloga nie prowadzą.








A teraz moja choinka i ozdoby choinkowe:)









                         Kołyska robiona ręcznie ze spinaczy :)







Jeżeli wytrwałyście / wytrwaliście do końca , to cieszę się bardzo.

Nie wiecie jak mi pomagacie ciepłymi słowami w komentarzach. Dziekuję, dziekuję , dziekuję!!!!
I pozdrawiam serdecznie:)

10 komentarzy:

  1. Kaziu karteczki śliczne zastanawia mnie czemu jeszcze nie dołączyłaś do karteczkowej zabawy jaka się dziej na moim blogu . Zapraszam serdecznie :-)
    A choineczka twoja ubrana w frywolitki jest przepiękna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś świetną animatorką!
    wnusie mają z tobą fajnie, pobałaganić mogą... ;-D

    no i oczywiście innej choinki nie można było oczekiwać!
    frywolitkowe śnieżynki...

    ale przy żłóbku padłam! szacun! :-O

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaziu, Twoja choinka ubrana w frywolitki wygląda bajecznie.
    Przynajmniej u Ciebie nie sprawdziło się przysłowie:Szewc...
    Karteczki prześliczne. To normalność u Ciebie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prace Kochana, trochę aż żal mi z powodu, że święta jakoś tak szybko mineły, czas okrutnie gna do przodu. Och :( Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. Wonderful art and pictures and tatting is my favorite!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspólne kartkowanie to sama przyjemność. Ślicznie ubrałaś choinkę - mnie się marzy taka ilość frywolitkowych ozdób. Jednak największym zaskoczeniem okazała się kołyska ze spinaczy - fantastyczny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna choinka, a kartki... Szczególnie te z jeleniami - magiczne. Takie, jak te minione już Święta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kartki,nie wspomnę o tej cudnej choince ubranej w śliczności :))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaziu jak mogło wyglądać mieszkanie po pracy z dziećmi mogę sobie wyobrazić i wcale nie zazdroszczę, ale karteczki wyszły świetnie.
    Haft matematyczny zachwyca tak samo jak choinka w frywolitce- mnie sie ciągle taka marzy :)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)