Witam moi kochani. Dziś nie będę narzekała. Remont łazienki mam za sobą. Podoba mi się i to najważniejsze. Jest skromna , kafle białe i trochę popieli.
Następne prace remontowe mam nadzieję nie pochłoną mnie tak bardzo , przynajmniej finansowo:)
Oczywiście koronkę frywolitkową robię ciągle. Zostawiłam serwetkę a robię ozdoby choinkowe. Dziś pokażę dwie bombki w ubrankach frywolitkowych:) Nici Ariadna 30 biała.
I jeszcze chciałam pokazać śliczne świecznik które bardzo mi się spodobały. Mistrzynią w ich robieniu jest Danusia. Potrzebowałam na prezent wiec poprosiłam Danusię. A jeden z nich to milutka niespodzianka. Danusiu te świeczniki są jeszcze piękniejsze w realu niż na zdjęciach. Dziękuję serdecznie:)
Pozdrawiam serdeczne:)
Piękne bombki,bardzo ciekawe wzorki :) Ja też kupiłam dzisiaj plastikowe i zaczynam zabawę :) świecznik jest śliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prześliczne bombki wysupłałaś. Nie dziwię się, że remont przeszkadzał w pracach rękodzielniczych, zwłaszcza przy tych bielutkich nitkach. Czekam więc teraz na następne ozdoby i inne prace. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bombeczki i ta biel na czerwieni super to wygląda .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne bombki!
OdpowiedzUsuńFantastyczne bombki .Swieczniki ogromnie mi sie podobaja . .
OdpowiedzUsuńKaziu, takie bombeczki to moje marzenie!
OdpowiedzUsuńI doskonale wiem, co masz na myśli pisząc o świecznikach Danusi - mam, podziwiam :-)
bombeczki super!! a remontu nie zazdroszczę, choć po nim to tak cudnie świeżo i czysto jest w domku:) a świeczniki to już podziwiałam u Danusi, co jeden to ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńŚwietne bombki super wyglądają na tych czerwonych, aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Sliczne bombki, wzory niespotykane. Będą pięknie błyszczały na choince.
OdpowiedzUsuńDanusia jedyne w swoim rodzaju robi świeczniki, nikt nie pobije jej kunsztu! Pozdrawiam.
Pięknie ubrałaś bombeczki!
OdpowiedzUsuńŚwieczniki i autorkę znam. Danusia jest Mistrzynią!
Pozdrawiam cieplutko:)
śliczne bombki!! takie cudeńka:))
OdpowiedzUsuńpięknie ubrałaś te bombeczki, są takie delikatne i wytworne jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne bombki. Zawsze podziwiam ubrane we frywolitki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe bombaski piekne . !!! świeczniki oglądałam u Danusi i potwierdzam że w realu sa jeszcze ładnijsze . Sam tez mam podobny.
OdpowiedzUsuńWybacz Kaziu że tak krótko dzis ale nie było mnie 3 dni i usiłuje ogarnąc blogaski, a dziej sie strasznie duzo i nie nadązam :-)
podziwiam, sama nie umiem robić taką techniką, piękne
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Wow! Widzę przygotowania świąteczne pełną parą :) Podziwiam te frywolitkowe "ubranka" dla bombek - dla mnie wyższa szkoła jazdy ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ozdobiłaś bombki teraz są niepowtarzalne . Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńPiękne bombki ;) Uwielbiam oglądać frywolitkowe prace, mogę nacieszyć oko, bo sama niestety nie potrafię ;/
OdpowiedzUsuń