piątek, 23 maja 2014

Frywolitkowy świecznik.

Następne wyzwanie u Danusi a z tym związane nowe pomysły. Takiego świecznika nie robiłabym na pewno , nie wpadłabym na taki pomysł.
Świecznik jest piękny ale zdjęcia fatalne, frywolitka jest chyba niefotogeniczna . Trudno jakie są takie daję.

To już piąte wyzwanie, i do tej pory uczestniczyłam w każdym niezależnie od wyników.
Najpierw zrobiłam serwetkę ale  z gęstym brzegiem by się marszczyła, właściwie falowała.

Następnie na miarkę ( ucięta puszka ), zrobiłam coś takiego na świeczkę.
Później wszystko połączone i świecznik gotowy. 
Nie jestem zadowolona ze zdjęć , że aż nie mam ochoty pisać, znowu marudzę:(((
Jeszcze zdjęcia  :









Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że zaglądacie, a komentarze cieszą mnie ogromnie:)
:sloneczko2:

28 komentarzy:

  1. Kaziu droga ja już nic tylko podziwiać mi pozostało -ślicznie wykonałaś - świecznik - jeny dla mnie już za późno owładnąć tę technikę - cudeńko stworzyłaś - buziaki ślę i będę trzymać kciuki w wyborach na najlepszy - Marii

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje frywolitki są przepiękne! Widać, że nie boiszsię wyzwań, co podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał! ależ ciekawy świecznik! Podoba mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że nie jest tak źle - te ostatnie zdjęcia idealnie pokazują jaki jest śliczny. Widać dokładnie wzór i falowania. Prawdziwe cudeńko! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest CUDNY, nietypowy, a fantastyczny, dla mnie numer jeden !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł i wykonanie doskonały,a fotografia no muszę przyznać ,ze dla mnie jestt o również sztuka trudniejsza niz wiazanie koronki

    OdpowiedzUsuń
  7. świecznik wyszedł sliczny- podziwiam pomysł i wykonanie:)
    Kaziu na zdjęciach widać to co trzeba i nie są takie złe.
    Trzymam kciuki i powodzenia w wyzwaniu:)
    Udanego weekendu, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawde piekny ... TRoche mialsmy podobny pomysl. Czy frywolitke tez sie dzierga? Czy tez wiaze? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Frywolitak to jest czegonie umiem i nie mam o tym zielonego pojęcia dlatego podziwiam Twój świecznik jest śliczny . Życzę powodzenia w głosowaniu . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny, robiłam kiedyś coś podobnego szydełkiem, ale frywolitka jest delikatniejsza, moim skromnym zdaniem wygląda o niebo lepiej, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie wyszedl Tobie swiecznik. Frywolitki sa dla mnie czarna magia a tutaj w tej wersjii chyba spodobaly mi sie najbardziej. Powiem Ci szczerze, ze tak zrobilas zdjecie na tym iglaku ze pieknie bedzie sie prezentowal na Boze Narodzenie ! Swietna robota :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O jaki śliczny. Uwielbiam frywolitki, ale sama nie potrafię ich robić. Więc tym bardziej podziwiam Twoje dzieło. Jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale ładny! Taki subtelny...

    OdpowiedzUsuń
  14. Byłam u Ciebie wczoraj i zaczęłam pisać komentarz.Coś mi się kliknęło i cały zmazałam;(((
    Postanowiłam wpaść jeszcze raz,bo już nie miałąm ochoty na klikanie;)
    Kaziu cudeńko!!!!Kochana ja wiem,że zrobić ładne zdjęcie to jest sztuka,której ja osobiście też nie opanowałam.Wiem,że lepiej jest robić na jednolitym tle,wtedy takie cudowne prace jak ten świecznik,będą bardzo dobrze widoczne.
    Ja widziałam Twoje dzieła na żywo,więc nawet nie patrzę czy zdjęcie udane czy nie;)
    Świecznik cudny i już;)
    Powodzonka kochana

    OdpowiedzUsuń
  15. Świecznik jest cudny!!! Bardzo delikatny, jak mgiełka. Wyobrażam go sobie na stole między pieknymi kwiatami w wazonie i nakryciem do obiadu lub kolacji:) Od razu jest elegancko i majestatycznie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny, cóż tu więcej pisać. Cudowny.
    Pozdrawiam i idę ćwiczyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudowny!!! świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Izo.
    Przed chwilą byłam u Ilonki, też zrobiła świecznikk.Zarówno Twój jak i jej bardzo mi się podobają.Myślę ,że komisja będzie miała kłopot z wyborem.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale jaja a ja właśnie do Ciebie dotarłam a Ty u mnie napisałaś .Kazieńko złota ten świecznik jest prześliczny,taki misterny i delikatny.Powiem Ci że wcale nie masz łatwego zadania aby podołać moim wymysłom frywolitkowymi pracami,dlatego naprawdę chylę czoła za tak dobrą robotę.
    Powodzenia życzę i buziaki ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne prace są podziwiam takie.Buziaki i miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  21. cudna ta frywolitka na świecznik ;) robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystko co piękne było już powiedziane. Dodam tylko ,że piękniejszych frywolitek nie widziałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny, ale pracochłonny chyba... Podziwiam;) I pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ależ to caculko!!!
    nie mogę się napatrzeć na te zwiewności :-)))

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo tu zostawione jest dla mnie zaszczytem i sprawia mi radość.
Dziękuje serdecznie:)