To już czwarty zlot.
Świetny organizator, pamięta o wszystkim. Naprawdę podziwiam Ją ,Jej organizatorski umysł i że to wszystko ogarnia. . Wspaniała Artystka. Wszystko, co robi , robi perfekcyjnie .
Agnieszko jeszcze raz dziękuję Kochana .
A dzięki Aldonce , którą poznałam na kursikach malarstwa, później spotykałyśmy się na ceramice dowiedziałam się o zjazdach.
Aldonka, "artystyczna dusza" powiedziała mi też, że są spotkania koronki klockowej we Wrocławiu. Aldonko dziękuję Ci za pamięć o mnie, dziękuję za prezenty.
W tym roku to był IV ZLOT, mój drugi. Było nas ponad 40 osób frywolitkowo zakręconych. .
Spotkanie w hotelu Justyna w Bystrzycy Górnej.
Było wspaniale :)
Chciałam pokazać trochę prac związanych z tym zlotem.
Dla Agnieszki każda z nas robiła kwiatka . Powstał piękny bukiet. Fantastyczne kwiaty włożone w doniczce z żywymi kwiatami, chyba to były fuksje.
Zrobiłam od serca :
Kolejną pracę , którą chcę pokazać to gałązka kwitnącej jabłoni. I z nią próbowałam szczęścia w konkursie. Do wygrania były fajne niteczki :) Nie wygrałam.
Ale kilka zdjęć pokażę bo gałązka jabłoni (inspiracja - żywa jabłoń kwitnąca) bardzo mi się podoba. :)
Oto ona:
Obfociłam ją z różnych stron hihihihihihi:)
Teraz kolej na prezent , który otrzymałam na pamiątkę zlotu /
Prezent (wyk. Oxi Gra) , pudełeczko dla każdej. :)
Czarownica od Aldonki :)
Niespodzianka !!!
Wylosowałam Małgosię i dostałam piękną poszewkę patchworkową na jaśka.
A teraz chcę pokazać , co tam zrobiłam .
Przyznam szczerze, że niewiele. Towarzystwo wyśmienite. Wszystkie zdolne i trzeba było też zobaczyć inne techniki.
Myślałam, że trochę przybędzie mi obrusu ale się myliłam :)))
Udało mi się zrobić całą zlotową bransoletkę , koraliki pięknie mieniące się od Ani Krause.
Drugą bransoletkę tę szaro-niebieską zaczęłam na zlocie (1 sznur), skończyłam po powrocie. Zrobiłam rozetki dwie , jedną z koralikami , drugą bez.
Rozetki robiłyśmy również na III zlocie .
Na nożyczkach i różdżce z czarodziejką są z tamtego roku.
Te rozetki poniżej , z tamtego roku .
Zainspirowała nas Małgosia. A , że nie są proste do zrobienia to również dokładnie nam pokazała sposób wykonania.
.W tamtym roku przygotowywałam post na temat zjazdu, który odbył się w Olszyńcu. Niestety natłok różnych spraw spowodował, że nie wywiązałam się z zadania za co ogromnie przepraszam :(

III zjazd również był wspaniały.
W prezencie dostałyśmy wiele niteczek i koralików, które dostałyśmy od sponsorów.
Agnieszka: załatwiła następujących sponsorów:)
Mam nadzieje, ze nikogo nie pominęłam:)
Wspaniały sklep picoto.pl Alicji , w którym kupuję niteczki. Na tym, IV zlocie też zrobiłam zakupy. Dziękuję.
Dziękuję Wszystkim za wszystko.Dziękuję Agnieszce za organizację tego świetnego spotkania.
Dziękuję , że o mnie pamiętacie i tu zaglądacie. Dziękuję za komentarze :)